Przyszła zima. Podobnie jak w Polsce, nastał czas rozpoczynania absolutnie każdej konwersacji od „cholera ale zimno”, utyskiwania na pogodę z nieznajomymi ludźmi w kolejkach, zakupami ciepłogaciowo-kocowymi (niestety grzanego wina brak, buuu) i witaniem każdej ulewy w myślach “Aaaa! Pranie! Na sznurku! Aaaa”! Czytaj dalej

Powiem szczerze, że zakręt złapać ciężko ostatnio. Nie, nie, nie tak znowu ciężko, żeby się kieliszka wina nie napić wieczorem to jeszcze nie. Ale jest gorąco. To znaczy nie dosłownie gorąco. Bo u nas jest jesień i nadeszła era “cholera ale zimno” zamiast “cześć”. Ci biedni tubylcy nie wiedzą, że te 20 stopni, przy których marzną im tyłki, to szczyt marzeń nad Bałtykiem i środek sezonu parawaningu w Międzyzdrojach. Czytaj dalej

Życie płynie nam w zawrotnym tempie. Już ponad miesiąc jesteśmy w Australii! Z jednej strony wydaje się jakby wczoraj, a z drugiej wiele się już tutaj wydarzyło. Czytaj dalej

Wiem, że wszyscy w Polsce żyją aferą drogową. Niestety, mimo najszczerszych chęci, dementuję plotki, to nie byłam ja, choć zaliczyłam już kilka wpadek na drodze. Czytaj dalej

Page 1 of 3123