Siła jest kobietą. Rolniczką, prawniczką, kierowniczką.

Mam takie szczęście w życiu poznawać wyjątkowych ludzi. Takich, od których bije spokój i spełnienie. Od razu wiem, że wstają rano i z uśmiechem patrzą w lustro. Mają wszystko. Pracę, która jest potrzebna i daje satysfakcję, hobby i naturę, która pozwala na dostrzeżenie tych drobnych, ale najpiękniejszych w życiu rzeczy. Łąki pełnej ziół, pomarańczowego zachodu słońca, czy kaczki na spokojnym jeziorze. Mam takie szczęście w życiu poznawać wyjątkowe kobiety.

Almette, w ramach akcji Kobiety Almette, zaprosiło mnie ostatnio na pogranicze Mazowsza i Podlasia na spotkanie z Anią Szewczyk, rolniczką, która wraz z mężem od ponad 30 lat prowadzi gospodarstwo mleczne. Jej krowy są szczęśliwe, mogąc paść się całymi dniami na łące, a ich przepyszne mleko trafia prosto do serka Almette. Ania ma artystyczną duszę, pisze wiersze i piosenki, które potem razem z koleżankami z zespołu „Sulejowianki” śpiewają na wielu imprezach i konkursach. Niesamowicie inspirują mnie takie osoby, nietuzinkowe, silne, piękne kobiety. Zobaczcie ten piękny filmik.

Cieszę się, że mogę moim dzieciom pokazać takie osobowości, zajmujące się pracami pozornie tylko zarezerwowanymi dla mężczyzn. To bardzo ważna lekcja życia. Przecież chcemy, aby nasze dzieci dorastały w przekonaniu, że nie ma zawodów damskich i męskich, a swoją drogę i pasję możemy wybrać niezależnie od płci. W ten dzień na Mazowszu i Podlasiu to kobieta siadała na traktor, a mężczyzna „stał przy garach”. Oboje doskonale się odnajdując w swoich rolach.

Kiedy tylko wyjadę kawałek od mojego ukochanego Krakowa, zachwycam się innym krajobrazem. Podlasie jest przecudne. Jeśli dawno (lub nigdy) nie byłaś, koniecznie zabierz tam dzieci. Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, w którym spędziłam razem z dzieciakami piękny czerwcowy dzień, to miejsce magiczne. Na warsztatach zielarskich, które ekspresowo mieliśmy okazję przejść, poznałam zioła, o których nigdy wcześniej nie słyszałam, jak kurdybanek, o którym Ania nawet ułożyła wiersz. Niesamowite jest to, jaką wiedzę o ziołach mieszkańcy tych terenów wykorzystywali kiedyś w kuchni ale i w lecznictwie. A my możemy czerpać z tych tradycji.

Cenię sobie ludzi, którzy do mojego życia wprowadzają nowe inspiracje. Serek Almette to my znamy i kochamy od lat, ale dopiero w Ciechanowcu słynny szef David Gaboriaud pokazał mi jak wykorzystać Almette do gotowania. David nauczył mnie jak zrobić z pomocą Almette pyszny chłodnik na bazie jogurtu i maślanki z ogórkiem i ziołami, jak wyczarować sałatkę z młodymi ziemniaczkami, fasolką szparagową, jajkiem sadzonym, ziołową posypką i oczywiście pysznym serkiem Almette z ogórkiem i ziołami i pampuchy z warzywami, kaczką i serkiem. Wszystkie trzy przepisy są proste, podam Wam szczegółowe instrukcje od Davida. Pora letnia, bogactwo ziół i świeżych warzyw i urlopowa obfitość wolnego czasu niech nam służy do odkrywania nowych, pysznych, polskich smaków.

Ja robiłam pod czujnym okiem Davida chłodnik z ogórkiem i z serkiem Almette z ogórkiem i ziołami

OKAZJA: lunch, obiad

AUTOR: David Gaboriaud, szef kuchni, ambasador marki Almette

OD AUTORA: mam dla Was szybki przepis na chłodnik z Almette  z ogórkiem i ziołami, wygląda obłędnie i super smakuje!

Czas przygotowania: 15 min, dla 4 osób

SKŁADNIKI:

1 serek Almette z ogórkiem i ziołami

0,5 l maślanki

400 ml jogurtu greckiego

6 ogórków gruntowych

ulubione zioła: natka pietruszki, koperek, mięta, szczypiorek

4 łyżki oleju lnianego

pół cytryny

sól, pieprz

Przygotowanie:

Ogórki pokrój w małe kosteczki (ja nie obieram ogórków, aby były bardziej chrupkie). Maślankę wymieszaj z jogurtem, dopraw do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Pokrojone ogórki włóż do miseczek, dodaj po 2-3 łyżeczki serka Almette z ogórkiem i ziołami, następnie wlej maślankę z jogurtem. Udekoruj ziołami i polej łyżką oleju lnianego.

TIPY OD AUTORA: 

  • Zmiksuj ręcznym blenderem maślankę z jogurtem tak, aby masa stała się jednolita.
  • Ogórki możesz obrać, ja wolę zostawiać ze skórką. Ogórki stają się wtedy bardzo chrupkie i mają więcej smaku.

Ania z bloga nietylkopasta.pl i David wyczarowali sałatkę ziemniaczana z fasolką szparagową, jajkiem sadzonym i Almette z ogórkiem i ziołami

OKAZJA: obiad, lunch

AUTOR: David Gaboriaud, szef kuchni, ambasador marki Almette

OD AUTORA: najprostsza i najsmaczniejsza sałatka, jaką każdy będzie uwielbiał w sezonie letnim!

Czas przygotowania: 30 min, dla 4 osób

Składniki:

1 serek Almette z ogórkiem i ziołami

1 kg młodych ziemniaków

2 garści fasolki szparagowej zielonej

4 rzodkiewki

4 jajka

4 łyżki bułki tartej

50 g masła

liście szałwii

świeży cząber

świeży tymianek

oliwa z oliwek

sól, pieprz

Przygotowanie:

Ugotuj młode ziemniaki w mundurkach, aż będą miękkie. Odsącz i odstaw. W tej samej wodzie blanszuj fasolkę szparagową, odsącz. Rzodkiewki pokrój na cienkie plasterki. Na patelni rozpuść masło i podsmaż chwilę liście szałwii, następnie dodaj bułkę tartą i podsmaż ją na złoty kolor. Zdejmij z patelni i przełóż ją do miski. Dopraw do smaku solą. Na patelni na oliwie usmaż jajka sadzone i odłóż je na talerz. Ziemniaki podsmaż na patelni na oliwie, aż się delikatnie zrumienią. Dodaj fasolkę szparagową i podsmaż przez chwilę razem z ziemniakami. Całość dopraw do smaku solą i pieprzem. Na talerzach rozsmaruj po jednej łyżce serka Almette z ogórkiem i ziołami. Nałóż jajka sadzone, ziemniaki z fasolką szparagową. Dodaj plasterki rzodkiewki, a następnie po łyżeczce bułki tartej z liśćmi szałwii. Całość posyp listkami cząbru i tymianku.

TIPY OD AUTORA: 

  • Młode ziemniaki mają taką delikatną skórkę, że nie musisz ich obierać.
  • Kolejną sałatkę zrób z żółtą fasolkę szparagową.

Pani Ania razem z Davidem przygotowali pampuchy z warzywami, kaczką i serkiem Almette z ogórkiem i ziołami

OKAZJA: obiad, lunch

AUTOR: David Gaboriaud, szef kuchni, ambasador marki Almette

OD AUTORA: Kto jeszcze nie jadł bułeczki na parze, ten szybko powinien nadrobić zaległości. Puszyste i delikatne bułeczki świetnie smakują na słodko polane dżemem jagodowym i jogurtem, ale pampuchy w wersji wytrawnej to jest hit sezonu, musicie koniecznie wypróbować!

Czas przygotowania: 2 godz, dla 4 osób

SKŁADNIKI:

500 g mąki pszennej + więcej do posypania blatu

płaska łyżka soli

łyżka cukru

saszetka drożdży instant

2 jajka

1 żółtko

40 g masła

ok 200-250 ml mleka

1 serek Almette z ogórkiem i ziołami

2 marchewki

1 ogórek

2 piersi z kaczki

2 łyżki miodu

1 pomarańcza

sól, pieprz

natka pietruszki

Przygotowanie:

Mąkę wymieszaj z solą, cukrem i drożdżami. Masło rozpuść w rondelku i wymieszaj z mlekiem. Do miski z mąką dodaj 2 jajka i żółtko oraz masło z mlekiem i wyrabiaj ciasto przez kilka minut. Może się kleić do rąk, to jest normalne. Po wyrobieniu przykryj ciasto wilgotną ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 1,5 godz. Po tym czasie znowu przez chwilę wyrabiaj ciasto. Możesz dodać trochę mąki, jeśli się będzie za bardzo kleiło. Uformuj kuleczki o wielkości piłek golfowych i przełóż je na blachę na ręcznik papierowy. Przykry je wilgotną ściereczką i odstaw na 30 minut. Po tym czasie przełóż kuleczki ciasta na sito, położone nad gotującą się w garnku wodą i gotuj je ok 15 minut na parze. Zrób to na dwa razy, ponieważ na raz nie zmieścisz wszystkich kuleczek. Po tym czasie wyciągnij pampuchy i odstaw od ostygnięcia.

Marchewki i ogórka pokrój w zapałki. Pierś kaczki smaż na złoto przez 6 minut z obu stron. Po usmażeniu, piersi kaczki odłóż na talerz na 1 minutę. Po tym czasie pokrój je w cienkie plastry. Na patelnię wlej miód i czekaj aż zacznie się pienić, wtedy dodaj sok z połowy pomarańczy i gotuj 1-2 minuty. Pampuchy przykrój na pół, posmaruj połówki serkiem Almette z ogórkiem i ziołami, ułóż warstwowo warzywa i plastry kaczki. Wierzch pampuchów posyp natką pietruszki i polej miodową glazurą. Gotowe!

TIPY OD AUTORA: 

  • Jeśli nie masz dużo czasu na przygotowanie pampuchów możesz skrócić proces przygotowania ciasta i zamiast drożdży użyć proszku do pieczenia lub sody. Wtedy nie musisz czekać, aż ciasto wyrośnie.
  • Użyj ulubionych warzyw, ale pamiętaj aby były chrupkie, wtedy doznania smakowe są ciekawe.
  • W wersji wege użyj serka Almette i samych warzyw, różnych ziół, pestki, tofu, itp.

Kobiety Almette to piękny projekt, który podkreśla rolę kobiet w tworzeniu serków Almette. Cudowne jest docenianie roli pracy kobiet. Kobiet inspirujących, ciekawych, nietuzinkowych, a jednocześnie nie bojących się trudnej, często ciężkiej pracy jaką z pewnością jest rolnictwo. Cudownie. No i te trzy proste, wykwintne przepisy niech nam służą do odkrywania kolejnych pięknych osób przy wspólnych, wakacyjnych stołach.

Pięknie dziękuję Almette za zaproszenie, poznałam dwie świetne Anie, ekipę pracującą przy realizacji tego projektu i cudowny kawałek nie znanej mi dotąd Polski. Kocham moją pracę.