Jak się przeprowadzić i nie zwariować?

Odkąd ogłosiłam naszego wielkiego newsa związanego z przeprowadzką do Polski, codziennie ktoś mnie pyta, jak przygotować się do życiowej rewolucji zmiany adresu? Mój mąż twierdzi, że z naszym doświadczeniem powinniśmy założyć firmę, która profesjonalnie będzie się tym zajmować, bo idzie nam coraz lepiej i coraz szybciej. I rzeczywiście, po tylu przeprowadzkach wiemy już, jak zrobić to dobrze, tanio i bezproblemowo.

Za pierwszym razem przerażała mnie sama przeprowadzka z jednego mieszkania do drugiego w tym samym mieście. Ale już jako studentka przeprowadzałam się wielokrotnie i przyzwyczaiłam się do życia, które można spakować w walizkę. Potem zaczęłam pomieszkiwać za granicą, a teraz 4 raz przeprowadzam się z jednego końca świata na drugi.

Obok kwestii lokalowych, czyli gdzie będę mieszkać, roboczych, czyli gdzie będę żyć i logistycznych, czyli jak się tam dostanę, najważniejsza jest kwestia przewozu rzeczy, szczególnie jeśli nie mówimy o wycieczkach na tydzień czy dwa, a chcemy mieć przy sobie ulubiony fotel, ciuchy na każdą porę roku, książki i zdjęcia.

Przewieźć można wszystko i wszędzie. Pytanie tylko, czy to ma sens? Na przykład meble ze szwedzkiego sklepu nie znoszą wcale przeprowadzek i raz rozkręcone mogą nie chcieć się dać skręcić. Po drugie, jeśli wyjeżdżamy na przykład na rok, to może się okazać, że wystarczą nam rzeczy osobiste, a mieszkanie wynajmiemy sobie umeblowane. W wielu miejscach na świecie doskonale działa rynek rzeczy używanych, gdzie za ułamek wartości można kupić dobrej jakości sprzęty, meble, nawet ciuchy czy rower. Jeśli jednak jedziemy na zawsze lub na bliżej nieokreślone „dłużej”, pozostaje transport.

Jak już wiemy, gdzie i kiedy się przeprowadzamy, trzeba znaleźć firmę, która nam w tym pomoże. Przeprowadzki to obok śmierci i rozwodu najbardziej stresujące i wykańczające nerwowo zdarzenia w życiu. Warto więc wybrać mądrze. Zdarzało mi się już angażować firmę, która nie dysponowała odpowiednim transportem, wykwalifikowanymi pracownikami, podnosiła nieoczekiwanie koszty, miała spore opóźnienia, czy niszczyła sprzęty przez własną nieostrożność. Jedna rada – trzeba zawsze czytać to, co drobnym drukiem na stronie numer 18. Bo tam zawsze znajduje się coś piekielnie istotnego, czego nie wolno przeoczyć! Mówię to z autopsji.

Zwykle korzystaliśmy z całego kontenera, bo mieliśmy masę gratów i założenie, że jedziemy „na zawsze”. Tym razem jednak załapaliśmy przewóz z kimś, co znacznie obniżyło koszty. W kontenerze, obok naszych rzeczy, pojedzie ładunek kogoś innego, a nasz jakby na przyczepkę. Pakując się warto każde pudło bardzo dokładnie opisać. Nie wystarczy hasło “kuchnia”, bo w pudle może być i ekspres do kawy i mop. Z doświadczenia wiem, że jak przychodzi do rozpakowania, to przydaje się każda wskazówka, gdzie znaleźć daną rzecz. 

Zasypujecie mnie pytaniami o przeprowadzki, które zwykle jednak będą lokalne, po Europie. Emigranci wracają z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemiec, Holandii, itp. Ale i na takim dystansie przewóz rzeczy jest problematyczny. Oczywiście można wszystko sprzedać i przeprowadzać się z przysłowiowymi majtkami, ale w praktyce, jeśli kupisz telewizor, to nikt Ci za niego nie zapłaci więcej niż 1/3 czy ½ wartości. Takie są prawa na rynku rzeczy używanych.

Jest jednak świetna opcja! Przy okazji pakowania natknęłam się na serwis internetowy Clicktrans. Clicktrans pomaga w znalezieniu transportu u przewoźnika, który już jedzie w danym kierunku. Można powiedzieć, że to jak “bla bla car” dla przesyłek dowolnej wielkości. Jak to działa? Całkiem prosto! Wystawiasz i opisujesz swoją przesyłkę. W krótkim czasie dostajesz oferty od zweryfikowanych przewoźników, którzy mogą przy okazji zabrać Twoją przesyłkę, bo i tak jadą daną trasą. Przewoźnicy widzą już złożone oferty i konkurują o Twoje zlecenie. Sprawdzasz opinię o przewoźniku, na którego chcesz się zdecydować, akceptujesz ofertę i zlecasz transport. I tyle! Większość przesyłek otrzymuje co najmniej 3-4 oferty. W Clicktrans zarejestrowanych jest ponad 43 tysiące przewoźników, więc nie ma obaw, że Twoja przesyłka nie będzie miała chętnych.

Jeśli przewoźnik na jedną trasę przyjmie kilka zleceń, koszt transportu rozkłada się między zlecających – dzięki temu cena transportu może być sporo niższa od rynkowej. Transport z Clicktrans jest nie tylko rozwiązaniem oszczędnym, ale też ekologicznym – przyczynia się do redukcji emisji CO2. Clicktrans to polska firma z niemal dziesięcioletnią tradycją, działająca na terenie całej Europy. Jeśli więc szykujesz lokalną przeprowadzkę, chcesz sobie do Amsterdamu przesłać swój motor, czy też zapragniesz kupić sobie we Francji kanapę do salonu, to nie ma problemu! Platforma Clicktrans to obok kuriera i własnego auta kolejna opcja transportu. Wygodnie, tanio i przy tym ekologicznie! W 2019 roku Clicktrans znalazł się w rankingu “Startupy Pozytywnego Wpływu 2019” opublikowanym przez Kozminski Business Hub. Raport prezentuje organizacje – w różnej formie prawnej – zbudowane wokół maksymalizacji pozytywnego wpływu na społeczeństwo i środowisko. Popieram takie inicjatywy!

Nie bez kozery jest też fakt, że całość tej sprawy jest od początku do końca przejrzysta i zrozumiała, bez nieprzyjemnych niespodzianek, których nikomu do szczęścia w tych stresujących momentach nie trzeba.

Istnieje opcja tańszego transportu dowolnej rzeczy, zwłaszcza wielkogabarytowej czy sprawna i tańsza organizacja przeprowadzki krajowej i międzynarodowej niż tradycyjne firmy przewozowe! Sprawdź https://clicktrans.pl Nie pozostaje więc nic innego, jak szybciutko się pakować i wracać do domu! ?

Wpis powstał we współpracy z firmą Clicktrans.pl

    • Jeśli ten tekst trafia do Ciebie – podziel się nim ze znajomym.
    • Zostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka.
    • Polub mój fanpage na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
    • Zapisz się do Newslettera. Dzięki temu prosto na swoją skrzynkę dostaniesz info o nowościach i będziesz zawsze na bieżąco.
    • Możesz śledzić mnie na Instagramie, gdzie oprócz fotek moich dzieciaków znajdziesz całą masę zdjęć żarcia i plaży.