Pierniczki.
Zwykle nie wrzucam tutaj postów “modnych” i na czasie. Na wszystkich blogach pojawią się pierniczki i inne dekoracje DIY. Jednak muszę dorzucić swoje 3 grosze do zbliżających się Świąt. Pierniczki to rewelacyjna zabawa dla dzieci. Bardzo miły i niezobowiązujący prezent, na przykład dla Pani w przedszkolu, czy sąsiadki. 2 tygodnie do Świąt to idealna pora, aby się za nie zabrać, więc podsyłam Wam przepis w nadziei, że Was zainspiruję do wykonania swojej własnej świątecznej magii.
Można je wcześniej upiec, a potem ozdobić. Tą formę polecam najbardziej, jeśli w ozdabianiu będą uczestniczyć dzieci.
Składniki na ciasto:
1/4 szklanki miodu
5 łyżek miękkiego masła
1/2 szklanki cukru pudru
1 jajko (+dodatkowe białko do zdobienia)
2 1/4 szklanki mąki
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżeczki przyprawy do piernika
Ozdoby:
Zdrowe bakalie – orzechy włoskie, wszystkie formy migdałów (szczególnie słupki i płatki), wiórki kokosowe, karmelizowane skórki owocowe, mak, słonecznik, pestki dyni, sezam, rodzynki.
Mniej zdrowe ale kolorowe – polewy, lukier, perełki, śnieżynki, gwiazdki, serduszka, czekoladowe posypki, itp.
Wykonanie:
Ciasto po wyrobieniu odstawić na godzinę, rozwałkować na posypanym mąką blacie. Ciasto powinno nie być zbyt grube. Gdyby się “rwało” – dodać mąki. Wycinać za pomocą foremek, przy pomocy łopatki przenosić na blachę. Pierniczki rosną, więc na blaszce przykrytej papierem do pieczenia należy układać je w niewielkich odstępach. Jeśli chcesz pierniczki powiesić na choince, dziurki musisz wyciąć w nich przed pieczeniem.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni od 4 do 10 minut. Pierniczki mają być zarumienione po wyciągnięciu z piekarnika, temperatura pieczenia zależy od zbyt wielu czynników, musisz więc wyczuć swój piekarnik i pierwszą partię sprawdzać co minutę, aby ich nie spalić.
Na zdobienie pierników mam dwa sposoby.
1. Przed włożeniem do piekarnika pierniczki smarujemy rozkłóconym białkiem jajka, do którego przyklejamy bakalie, a potem pieczemy.
2. Po upieczeniu i lekkim ostudzeniu pierniczków zdobimy je polewami, lukrem lub rozpuszczoną czekoladą, na które przyklejamy kolorowe dodatki lub bakalie.
Pierniczki można przechowywać w zamkniętym pojemniku (wtedy będą miękkie) lub na zwykłym talerzu, wtedy będą chrupiące. Pierniczki spokojnie przeżyją miesiąc.
Do dzieła!
Nieźle się napracowałam, żeby napisać dla Ciebie ten post, uff. Teraz czas na Ciebie, razem tworzymy to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Jest kilka opcji:
- Zostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka.
- Polub mój fanpage na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
- Jeśli ten tekst trafia do Ciebie – podziel się nim ze znajomym.
- Możesz śledzić mnie na Instagramie, gdzie oprócz fotek moich dzieciaków znajdziesz całą masę zdjęć żarcia i butów!