Uwaga: nowy dzieciak na dzielni! Elliott z planety Ziemia.

Kocham w mojej pracy to, że ciągle dowiaduję się przedpremierowo o różnych nowościach, na które pewnie bym sama nie wpadła. I tak ostatnio graliśmy z dzieciakami w grę „Elliott z planety Ziemia”, która powstała przy okazji premiery nowego serialu Cartoon Network. Mieliśmy okazję obejrzeć też kilka odcinków serialu. Dzieciaki nie mogły się oderwać. Nic dziwnego, temat serialu naprawdę wciąga.

Moje dzieciaki rosną jak na drożdżach, już bardzo intensywnie planujemy 10 urodziny, już nie mieścimy się w ubrania dla dzieci, już solo na obozy, już nadchodzi era „mamo weź” jak chcę przed szkołą buziaka ukraść. Nie wiem, kiedy to minęło, tyle lat, tyle różnych etapów. Czasami myślę, że ja też przeszłam wszystkie ich zabawy, ukochane filmy, przytulanki. Niektóre zabawy tak bardzo mnie nudziły, że ciężko mi było wykrzesać z siebie choćby odrobinę entuzjazmu, a po czasie, jak to na sprytną mamę przystało, niektóre zabawki ginęły bez śladu. 😉 A seriale? Zawsze starałam się być na bieżaco z tym, co dzieciaki oglądały, żeby wiedzieć, jacy bohaterowie ich bawią i cieszą. I żeby odpowiednio szybko zmienić kanał i podsunać coś, co jest przynajmniej zabawne, pouczające i wartościowe. To się do dziś nie zmieniło. Dzieci nadal kochają rozrywki ekranowe i nadal ciągle proszą, żeby grać z nimi w planszówki, co akurat mam nadzieję szybko im nie minie! W fajne planszówki mogę grać godzinami. A niektóre seriale są tak wciągające, że i ja czekam na kolejne odcinki.

Ostatnio króluje u nas gra, która powstała przy okazji premiery serialu “Elliott z planety Ziemia”.

„Elliott z planety Ziemia” opowiada historię chłopca Elliotta i jego mamy Frankie, którzy nagle zostali przetransportowani w gwiezdną przestrzeń. Gra opiera się na serialu, który jest w klimacie nowoczesnego science-fiction, o eksplorowaniu nieznanych krain i mocy wsparcia bliskich. Bardzo podoba mi się przesłanie serialu, które w skrócie mówi  o tym, że każdy może być sobą, może mieć wielkie marzenia i może odnaleźć przyjaciół – nawet jeżeli tym przyjacielem będzie kosmiczny dinozaur. Przecież w przyjaźni takie rzeczy jak wygląd, czy pochodzenie są zupełnie nieistotne!

Podczas swojej międzyplanetarnej podróży Elliott i Frankie spotykają całą gamę przeróżnych kosmitów z nieznanych zakątków galaktyki: roboty, gadające żaby, mrocznego lorda, który został nauczycielem, cyklopy widzące przyszłość, stworzenia o trzech głowach czy zmiennokształtnych. Mimo, że wydawało mi się, że kosmitów widziałam już sporo w wielu produkcjach dla dzieci, a jednak tutaj są tak bajecznie kolorowe i ciekawe, że dałam się zaskoczyć.

W grze są wyzwania i pytania, oparte na serialu, to prawdziwa gratka dla fanów, uczy spostrzegawczości. Jak i w serialu, w grze jest masa fajnych postaci i kosmiczne przeszkody. Wciąga tak, jak serial. Świetny pomysł z planszówką z nowymi ulubionymi bohaterami!

Z serialu, razem z bohaterami, dzieciaki dowiedzą się na przykład czym jest teleportacja i jak to jest być w dwóch miejscach jednocześnie. Elliott przygarnie pupila, ale nie spodoba się to nowemu sąsiadowi. Akademia pomoże Frankie zidentyfikować tajemniczy kamień, który przeniósł ich poza orbitę własnej planety. Czyli jest tak lubiany przeze mnie element lekkiego i łatwego zdobywania nowej wiedzy.

Pierwsze 4 premierowe odcinki serialu znajdą się od razu na kanale YouTube Cartoon Network tutaj: Cartoon Network Polska – YouTube 

Premiera serialu odbędzie się w poniedziałek, 24 maja, o godzinie 15:45 na antenie CN. Regularna emisja TV serialu codziennie o 15:45 na kanale Cartoon Network. Moje dzieci już zaplanowały oglądanie kolejnych odcinków. A ja razem z nimi!

Zerknijcie tutaj na krótki zwiastun https://www.youtube.com/watch?v=eXNwPcSvEe8

Wpis powstał przy współpracy z Cartoon Network.