Tort bezowy z owocami

Ten torcik ma okrągłe milion kalorii. Jeśli więc jesteś na diecie, oszczędzasz uda, boisz się Chodakowskiej, nie czytaj!
Nie jest tajemnicą, że mam ambicje w kuchni. Jedną z nich był zawsze tort. Zamiast kupić, chciałam sama zrobić. Nie lubię ciast biszkoptowych. Suche jak Sahara i zatykają jak buła. Smakują mi te na bazie musu i bezowe. Bezowe zawsze wydawały mi się mega wyczynem. No i dużo się nie pomyliłam, pierwsze kilka prób to sromotne porażki. Próbowałam do skutku i w końcu jest! Przepis na ten tort bezowy z owocami jest tak prosty, że nawet antytalent kuchenny go z powodzeniem wykona. Robi się dokładnie 15 minut, tyle co zmiksowanie bezy, potem kremu i udekorowanie. Gwarantowane WOW! na jego widok, a potem kolejne WOW! po spróbowaniu. Jest pyszny, doskonały, efektowny, lekki, a dużo nie trzeba się narobić. Takie przepisy to ja lubię najbardziej. I podaję dalej.
Zrób sobie też ten kawałeczek nieba!
Składniki (na ok. 12 porcji):
składniki bezy:
6 dużych białek
szczypta soli
300 g cukru
1 łyżeczka białego octu winnego
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
składniki kremu:
250 g mascarpone
500 ml kremówki
2 łyżki cukru pudru
Około 500-700 g owoców (wcześniej je umyj i pozwól im wyschnąć zanim nałożysz na bezę)
Wykonanie:
Beza:
Na papierze do pieczenia odrysuj (od talerzyka lub spodu od tortownicy) trzy okręgi o średnicy około 22 cm, lub dwa większe. U mnie wyszly trzy blachy i trzy kawałki papieru. Białka ubij ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo dodawaj do ubitych białek cukier i miksuj aż piana będzie lśniąca. Na koniec dodaj ocet i mąkę ziemniaczaną. Wyłóż (rozsmaruj) bezę na przygotowany papier do pieczenia.
Piecz 5 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, następnie zmniejsz temperaturę do 120 stopni i piecz dalej przez 1,5 godziny (termoobieg). Mój piekarnik jest dość wąski, więc bezy piekły się na trzech poziomach. Podzieliłam czas i po każdych 30 minutach przekładałam blaty na inny poziom, żeby wszystkie równo się upiekły.
Po tym czasie uchyl drzwiczki piekarnika i pozostaw w nim bezę do całkowitego ostudzenia (na kilka godzin lub na całą noc).
Krem (przygotuj najlepiej z zimnych składników tuż przed podaniem):
Serek mascarpone zmiksuj z cukrem pudrem. Kremówkę ubij na sztywną pianę. Połącz delikatnie kremówkę z masą mascarpone.
Przed podaniem delikatnie odklej każdą bezę z papieru do pieczenia. Połóż od razu na talerz, na którym będziesz serwować. Beza jest bardzo delikatna i się kruszy. Każdy blat bezowy posmaruj kremem i ułóż na nim owoce. Możesz posypać czekoladą, dodać listki mięty. Do krojenia dobry jest bardzo ostry nóż. Smacznego!
Dla porównania zdjęcia z maja 2015. Zrobiłam chyba postępy 🙂
Nieźle się napracowałam, żeby napisać dla Ciebie ten post, uff. Teraz czas na Ciebie, razem tworzymy to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Jest kilka opcji:i
- Zostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka.
- Polub mój fanpage na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
- Jeśli ten tekst trafia do Ciebie – podziel się nim ze znajomym.
- Możesz śledzić mnie na Instagramie, gdzie oprócz fotek moich dzieciaków znajdziesz całą masę zdjęć żarcia i butów!