LATO my love.

Kocham lato. Jest mnóstwo powodów, dla których każdy z nas lubi lato, ja też mam kilka swoich.

Odkąd zostałam Mamą kocham lato za to, że mogę bawić się z dzieciakami na zewnątrz. Oglądanie bajek w lecie ograniczamy do absolutnego minimum (czyli do soboty i niedzieli kiedy to dzieci z niezbadanych dotąd przyczyn budzą się o 5 rano). Rower, hulajnoga, huśtawki, trampolina, a wkrótce i rolki. Repertuar się nie kończy. Po takich harcach dzieciaki usypiają w 5 minut, bez marudzenia.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Cieplejszą pogodę lubię też za to, że ubieranie dzieci zajmuje 5 minut. Bielizna plus kiecka, ewentualnie szorty i podkoszulek. Często pozwalam biegać boso. Nie to co w zimie – rajstopy, spodnie, podkoszulek, bluzka, na to sweter, kurtka, czapka, szalik, rękawiczki, kozaki, blee. Mniej ciuchów to też mniej prania i prasowania. Same plusy!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po długich miesiącach szarówy uwielbiam wiosenno-letnią przyrodę. Soczysta zieleń, kwiaty, zapachy. Bez, konwalie, surfinie, pelargonie, piwonie. Wszędzie jest tak pięknie, świeci słońce, aż chce się żyć.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Owoce. Jestem uzależniona od truskawek, poziomek, czereśni, borówek, rabarbaru i malin. W tym roku po raz pierwszy cieszę się swoimi własnymi, wychodowanymi na ogródku. Jemy je prosto z krzaczka, dzieci mają niesamowitą frajdę, tak samo jak w zeszłym roku miały ją zrywając maliny prosto do buzi. Mnie też bardzo to cieszy, że urósł nam taki mały cud natury, nie wiem w sumie dlaczego sprawia mi to tyle radości.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Skoro były owoce, koniecznie muszą być i warzywa. Sezonowe, najlepsze. Pachnące pomidory, ogórki gruntowe, fasolka szparagowa, szparagi, kabaczki. Nie wiem jak to jest ale to leczo to tak pachnie, że od samego tego zapachu aż się w głowie kręci. Nie zapominam też o ziołach. Moja mięta ma już prawie pół metra, rośnie jak szalona. Będzie jak znalazł do sałatki z kuskusa, koktajli owocowych i mohito.

Obowiązkowym punktem ciepłych tygodni jest dla mnie wizyta na targu. Klimat tego miejsca nastraja mnie pozytywnie.

Grill. Uwielbiam grillować. Wiem, że nie jestem w tym temacie jedynym egzemplarzem, prawda? Kto nie lubi grilla! Długie, nocne rozmowy przy świecach, spotkania ze znajomymi, wspólne biesiadowanie. No i oczywiście pyszna karkówka, oscypki, kaszanka. Mniam.

FullSizeRender

Piknik. Koc, wałówka w koszyku, wylegiwanie pod chmurką i pogoń za piłką. Nie ma chyba nic lepszego na niedzielne, wczesne południe.

Cydr. Dwa lata temu zakochałam się w polskim cydrze. Jest pyszny, tani, lekki i orzeźwiający. Dla mnie to kwintesencja lata.

Lody. Moja wielka miłość, która zaraziłam dzieci. Najbardziej lubię nasze własne mikstury, czyli lody z dodatkiem świeżych owoców, pokruszonych ciasteczek i orzechów. Fajna i pyszna zabawa.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Festyny, koncerty, muzyka na żywo i kino pod gołym niebem. Jako bezdzietna uwielbiałam za to lato. W tym roku jak na razie wybieram się do Oświęcimia na Life Festival, ale myślę też o takich letnich imprezach na które mogłabym po raz pierwszy zabrać dzieci.

Wakacje. Fajnie jest pojechać do ciepłych krajów. Ale jeszcze fajniej nad nasze polskie morze. Jeździmy co rok, choćby na chwilę. Uwielbiam. W tym roku również wybieramy się w tamtym kierunku.

Wycieczki. Całodniowe wypady rozpoczęliśmy już dzisiaj od podkrakowskiej Doliny Będkowskiej, ale na pewno na niej nie poprzestaniemy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A Wy? Za co kochacie lato?