Planszówki dla całej rodziny. Nowości na długą zimę.

Uwielbiam gry planszowe, choć wcale nie byłam jakiś wielkim ich fanem jako dziecko. Wszystko się zmieniło, od kiedy sama mam dzieci. Przyznałam już niejeden raz – nie potrafię się bawić z dzieciakami. Dlatego planszówki dla całej rodziny to dla mnie rozwiązanie idealne.

Nie umiem godzinami udawać pieska, układać lalek, czy bawić się w sklep. Gry to jednak coś zupełnie innego. W gry mogę grać non stop. Nie wszystkie jednak gry są fajne. Przyznam szczerze, że jedyną firmą, która mnie nigdy nie zawiodła, jest Fabryka Kart Trefl-Kraków. Kto nie zna hiciorów – 5 sekund (gramy w polską wersję z uczącym się polskiego tatą, przysięgam – to jest najlepszy kabaret), owce na manowce, czy urodziny Papy Smerfa? Kto w końcu nie zna doskonałych puzzi od Trefla? To dlatego zawsze sięgam po te właśnie gry. Są przemyślane, odpowiednio dobrane wiekowo i pięknie wykonane.

Przy ostatniej przeprowadzce rozdałam część gier, z których dzieciaki wyrosły. Mieliśmy wiele zawirowań życiowych, więc staraliśmy się dzieciakom umilić jakoś pierwsze chwile w Polsce, więc uzupełniłam naszą domową biblioteczkę gier i zaopatrzyłam nas w całkiem nowe planszówki dla całej rodziny. 

Przed Mikołajem, świętami, feriami, a przede wszystkim dłuuuugą zimą, polecam dziś gry. Planszówki dla całej rodziny to nie tylko doskonała rozrywka ale i świetny prezent. Można polecić tę listę dziadkom, to dużo lepszy pomysł niż góra słodyczy, czy bezdzietnym znajomym, którzy nie mają pojęcia co kupić znajomemu dziecku. Gry są stosunkowo tanie, a szybko się nie nudzą. Wybrałam gry, w których rozgrywka jest dość szybka. Moje dzieci się nudzą i irytują, kiedy gramy w nieskończoność. Nie lubią też za długo czekać na swoją kolej, podpowiadają i wyrywają się do ruchu, wybrałam więc gry dla wiercipiętek, takie, na które nie potrzeba całego dnia i drzemki w środku. Dla nas bomba, myślę, że sprawdzą się w każdym domu.

ZAGINIONY SKARB

Czyli nowość od Zu&BERRY. W tej grze dzieciaki poznają Kapitana Drewnianą Nogę, który zostawił dla nich wiele pułapek. Każdy z graczy chce zdobyć skarb, ale gdzie on może być? Na plaży, na bagnach, na małej wyspie? Zaginiony skarb przenosi nas w sam środek pirackiej walki o skarb, co dzieciaki uwielbiają. Gracze po kolei rzucają kostką próbując dotrzeć do celu – zdobyć żeton ze skrzynią i wrócić ze skarbem na statek. W trakcie rozrywki wpadają jednak w pułapki, mogą też toczyć pojedynki z pozostałymi graczami. Gra jest świetna dla dzieci lubiących przygody i które lubią gry zespołowe, w których mogą wygrać skarb. Nie jest to jednak proste – dzieciaki muszą się zastanowić, jak pokrzyżować plany przeciwnika, w tym celu uczą się zdolności przewidywania. Nie muszę chyba dodawać, że najbardziej grę uwielbia Dominik, ktory kocha wszystko, co jest związane z piratami.

Gra jest dla dzieci od 5 roku życia, choć według mnie raczej od 6, ze względu na zasady, można grać w 2 do 4 osób, rozgrywka zajmuje około 40 minut.

https://sklep.trefl.krakow.pl/pl/p/ZAGINIONY-SKARB/143

ZAMKI NA PIASKU 

Idealna propozycja dla całej rodzinki na zimowe popołudnia. Kto by nie chciał w środku zimy zbudować zamku na ciepłej plaży? Czy jest w ogóle ktoś, kto nie lubi budować zamków z piasku? Wątpię. Cel gry jest bardzo prosty – budujemy zamek, niszczymy zamki przeciwnika, a wszyscy uważamy, aby zdążyć przed Wielką Falą, która zmyje wszystko z plaży i zakończy grę. Plus dla ilustratorów – gra jest przepiękna wizualnie. Zamki na piasku to gra kafelkowa. Mamy trzy rodzaje kafli – te, które służą do budowania naszego zamku, te do ataku innych graczy i kafelki celów, które zdobywa się po osiagnięciu celu jakim jest budowa zamku. Budowanie zamku rządzi się kilkoma prawami, o których muszą pamiętać dzieciaki. Każda część zamku musi na przykład być z nim połączona murami. Kiedy budowa zamku się zakończy, sprawdzamy, czy zdobyliśmy jakieś bonusy, na przykład za największy zamek z piasku, najwyższą wieżę czy za liczbę elementów. Działanie kart ataku opiera się na prostej zasadzie: mewa pokonuje kraba, wiaderko pokonuje mewę, a krab pokonuje wiaderko. Atak może okazać się dość skomplikowany, bo nie zawsze się opłaca. Ale o tym dowiecie się już z samej gry. Gra jest świetna, bo można zagrać samemu, można też zagrać we dwójkę (budując, obok swoich zamków, jeden wspólny), trójkę, czy nawet piątkę. Za każdym razem reguły gry są troszkę inne. Dla nas ta gra jest idealna, szczególnie biorąc pod uwagę grudniowe wieczory, długą przerwę świąteczną, czy zbliżające się ferie.

Gra jest dla dzieciaków od 6 roku życia, można grać w 1 do 5 osób, rozgrywka zajmuje około pół godziny.

https://sklep.trefl.krakow.pl/pl/p/ZAMKI-Z-PIASKU/16

ŁOWY NA NAKRYCIA GŁOWY. 

Typowa gra w stylu memory, u nas w domu nigdy się nie nudzi. Stwierdzam, że dzieciaki mają dużo lepszą ode mnie pamięć i absolutnie bez podstępu z mojej strony i oszukiwania, zawsze wygrywają. No i jest plus – gra jest na tyle prosta i szybka, że dzieciaki mogą spokojnie ciupać same. 

Gra jest dla dzieci od 5 roku życia, można grać w 2 do 4 osób, rozgrywka zajmuje około 15 minut.

https://sklep.trefl.krakow.pl/pl/p/LOWY-NA-NAKRYCIA-GLOWY/169

MATRIOSZKI 

Kolejna gra memory, na refleks i spostrzegawczość. Moje dzieci je uwielbiają. Szybka, prosta, można grać nawet jak nie ma się dużo czasu. Dzieci ćwiczą tutaj percepcję wzrokową i koncentrację uwagi. Dzieci szukają wśród rozłożonych kart matrioszki, która pasuje pasuje kolorystycznie do karty, a następnie starają się odtworzyć jej gest. Tym sposobem dzieci ćwiczą też granie różnych ról i zdolności aktorskie.

Gra jest dla dzieci od 3 roku życia, można grać w 2-6 osób, rozgrywka zajmuje około 15 minut.

https://sklep.trefl.krakow.pl/pl/p/MATRIOSZKI/166

RYCERZE I RABUSIE

W zestawie mamy 13 dużych kart i 30 małych, okrągłych kart z obiektami, których będziemy poszukiwali na dużych kartach. Głównym wątkiem fabuły jest pościg za złodziejaszkami, co wymaga od dzieciaków niezłej koncentracji i refleksu. Można podążać za wskazówkami, można również stworzyć własną historyjkę. Co ważne, dzieci mogą grać same, w pojedynkę, jeśli mają taką ochotę, moje dzieciaki grają same albo z rodzeństwem. Ta gra to dla mnie coś w stylu Dobble, tylko dużo ciekawsze i trochę bardziej skomplikowane.

Gra jest dla dzieci od około 3 roku życia, można grać w 1-13 osób, rozgrywka zajmuje około 20 minut.

https://sklep.trefl.krakow.pl/pl/p/Rycerze-i-Rabusie-3-/125

Przejdę teraz do dwóch mega interesujących gier, które stały się u nas hitami. 

KOKONANA

To gra planszowa, przygodowa, dla całej rodziny. Gra polega na wyścigu przez rzekę Nanakoko. Aby jednak dotrzeć na jej drugi brzeg, trzeba odnaleźć przedmioty, które pomogą przeprawić się przez rwącą rzekę. Jeśli już dotrzesz na brzeg, czeka Cię jeszcze szukanie klucza, który pasuje do wrót tajemnej świątyni. Ta gra tak niesamowicie działa na wyobraźnię, tak bardzo wciąga, że nie mogę się jej nachwalić. Gra uczy współzawodnictwa i strategicznego myślenia. To fajne połączenie planszówki-przygodówki z zabawą w memory. Ważniejsza w grze jest umiejętność przezwyciężania przeszkód, niż sama wygrana, a gracze, aby wygrać, muszą posłużyć się pamięcią. Dzieciaki nabierają wiary we własne umiejętności i uczą się radości z małych sukcesów na drodze do celu. Zasady gry dzieciakom musi przybliżyć osoba dorosła, najlepiej przeczytać je przed momentem, kiedy zapraszamy dzieci do zabawy.

Gra jest dla dzieci od około 5 lat, osobiście uważam, że raczej od 6 lat, dla 2-4 graczy, zajmuje około 20 minut.

https://sklep.trefl.krakow.pl/pl/p/KOKONANA/167

ZACZAROWANE DRZEWO

Co tu dużo mówić – ta gra jest magiczna. Każdy z graczy posiada pieńki w określonym kolorze, z których wraz z innymi graczami buduje drzewo. Niektóre pieńki to zadania specjalne, bo posiadają magiczne moce, które komplikują wyścig do celu. Gra jest w całości wykonana z drewna, zachwycają również piękne ilustracje. Gra się szybko nie nudzi, bo potrzeba w niej strategii. Poza tym rzucamy kostką, więc jest element losowości.

Gra dla dzieci od 6 roku życia, 2-4 graczy, ponownie – zajmuje około 20 minut.

https://sklep.trefl.krakow.pl/pl/p/ZACZAROWANE-DRZEWO/162

Polecam bardzo Zu&BERRY (partner tego wpisu). Ja osobiście jeszcze się na tych produktach nie zawiodłam i wybieram je nie tylko dla swoich dzieci, ale i dla dzieci znajomych, w prezencie. Możecie sobie wyczarować fajny wspólny, rodzinny czas. I doskonałą zabawę. Zerknij na stronę w poszukiwaniu nowości – jest ich tam całkiem sporo, o tu: 

https://sklep.trefl.krakow.pl/pl/c/ZuBERRY-nowosc-DLA-DZIECI/18

    • Jeśli ten tekst trafia do Ciebie – podziel się nim ze znajomym.
    • Zostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka.
    • Polub mój fanpage na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
    • Zapisz się do Newslettera. Dzięki temu prosto na swoją skrzynkę dostaniesz info o nowościach i będziesz zawsze na bieżąco.
    • Możesz śledzić mnie na Instagramie, gdzie oprócz fotek moich dzieciaków znajdziesz całą masę zdjęć żarcia i plaży.