W zeszłym roku przeprowadziłam wielkie remonty w pokojach moich dzieciaków, te wpisy cieszyły się ogromnym powodzeniem, wielu z Was inspirowało się naszymi metamorfozami. Nic dziwnego – pokoje wyszły epickie, a moje nastolatki były zachwycone.
W zeszłym roku przeprowadziłam wielkie remonty w pokojach moich dzieciaków, te wpisy cieszyły się ogromnym powodzeniem, wielu z Was inspirowało się naszymi metamorfozami. Nic dziwnego – pokoje wyszły epickie, a moje nastolatki były zachwycone.
Jak bardzo myśmy się pogubiły. Całe życie ktoś lepiej wie, co nam wolno, wypada, jak siedzieć, kim być, kiedy dzieci rodzić. Nawet umrzeć trzeba tak, jak chcą tego inni.
Uwielbiam anegdotę, w której to mężczyzna przychodzi do terapeuty, a ten po chwili monologu pacjenta pyta – “Może ułatwimy sobie sprawę i od razu obwinimy za wszystko Pana rodziców”? To jest doskonałe!
Kolejny wielkanocny zagraniczny wyjazd za nami. Kolejny udany. Moje dzieci są w takim momencie swoich nastoletnich lat, że bardzo poszukują towarzystwa. A my próbujemy im to ułatwić. Trochę tylko egoistycznie, bo przecież na urlopie dużo milej jest czytać książkę, niż być żywym programem animacyjnym dla znudzonej panny. Trochę zazdroszczę moim dzieciom.