KONTAKT/WSPÓŁPRACA/O MNIE
Cześć! Napisz do mnie: dagmarahicks@gmail.com
Calareszta.pl to:
Blog – rocznie ponad milion czytelników
Facebook – ponad 110 tys. zaangażowanych fanów
Instagram – blisko 30 tys. obserwatorów
Calareszta to trojaczki, kobieta, matka, styl życia, podróże, przepisy na pyszne potrawy, miłość do sportu i życie w ciągłym kołowrotku. Jednym słowem dzieci, pies i cała reszta. Blog dynamicznie się rozwija, cechuje go systematyczność i ogromne zaangażowanie fanów. Chcesz zrobić coś wspólnie? Napisz.
**********NIE WSPÓŁPRACUJĘ BARTEROWO**********
Pod względem zasięgów, blog znajduje się w ścisłej czołówce blogów parentingowych w Polsce.
Dotychczas współpracowałam m.in. z: allegro, Ceneo, Epson, Multikino, Almette, Disney, Duracell, Biedronka, Lidl, 5.10.15., Netto, MasterChef, Olympus, LEGO, Storytel, Nationale Nederlanden, Ceneo, tołpa, Palma, Coccolino i wiele, wiele innych. Wielokrotnie byłam gościem DDTVN, Pytania na Śniadanie i radia. Wystąpienia publiczne i prowadzenie eventów są dla mnie przyjemnością.
Blog znalazł się w srebrnej dziesiątce prestiżowego Rankingu Najbardziej Wpływowych Blogerów 2016 roku Jasona Hunta. Rok wcześniej (2015) blog znalazł się w Rankingu Najbardziej Wpływowych Blogerów 2015 Jasona Hunta z tytułem Nadzieja Roku.
Blog zdobył nagrodę za najlepszy tekst 2015 roku (Już nie pamiętam), w konkursie Blog Roku 2015, a juror, pan Tomasz Raczek, porównał suspens w tekście do stylu Hitchcocka. W etapie eliminacji, głosujący-czytelnicy umieścili zarówno blog jak i tekst na pierwszym miejscu w swoich kategoriach, co pokazuje ogromne zaangażowanie fanów.
O mnie:
To ja, Dagmara. Rocznik 79. Żona dla Australijczyka. Od 15 lipca 2011 mama EKSTRemalna. Mama Trojaczków. Z zamiłowania Krakuska. Psia mama Puszka Okruszka, jedynego w swoim rodzaju Wacika.
Nie wierzę w idealne matki, samej daleko mi do perfekcji. Każdego dnia uczę się cierpliwości, na blogu próbuję pokazać życie, jakim naprawdę jest – czasami wzrusza, napawa szczęściem, ale i wkurza i uwiera. Piszę tak, jak jest, bez ściemy. Znajdziesz tutaj ogromną, niepowtarzalną dawkę emocji. Jestem ambasadorką poglądu, że dziecko to nie tylko lukier ale i kupa i szrama na czole.
Nie zapominam o byciu kobietą. Jestem wiecznie na diecie ale kocham gotować. W moim domu w każdym kąciku leżą książki kucharskie, które z lubością podziwiam, szukając inspiracji. Mam fioła na punkcie butów, szpilki żywię szczególnym sentymentem. Moją obsesją jest ruch. Bieganiem leczę moje lęki, stres i ambicje. Mam ich chyba sporo, skoro regularnie biegam półmaratony, a raz nawet na tyle zżarł mnie stres, że przebiegłam maraton. Fascynuje mnie kino, do którego uciekam po dniu pełnym wrażeń.
Mało śpię i jestem kobietą z listą. Typowy Strzelec, bywam kontrowersyjna i zmienna, a pod powiekami mam wytatuowane hasło “naprzód”. Walczę ze swoimi słabościami. Wiem jak ciężko jest schudnąć, uwierzyć w siebie, rzucić palenie, zajść w ciążę, czy przebiec maraton. Znajdziesz tutaj sporą dawkę motywacji jak małymi krokami osiągnąć cel. “Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą” (św. Augustyn), “Jeśli czegoś nie lubisz – zmień to. Jeśli nie możesz tego zmienić, zmień sposób w jaki to postrzegasz” (Mary Engelbreit) i Carpe Diem (Horacy) to moje ulubione cytaty. Ostatnio (może dlatego, że zbliżam się do wielkiej czwórki) dołączył do nich kolejny “Droga do sukcesu jest zawsze w budowie” (Lily Tomlin).
Każdego dnia szukam szczęścia i pozytywnej energii. Doceniam piękno małych rzeczy i chwil. Marzę o życiu w rytmie slow. Nie posiadam dyplomatycznych umiejętności maskowania swoich uczuć, jak to Strzelec – bywam prostolinijna i szczera do bólu. I taki jest ten blog.
Zapraszam.