Przyznaję się bez bicia: stałam się dresiarą. Ale po kolei. Najpierw o zdrowiu kilka słów. Bo ja ćwiczę dla zdrowia, na przykład biegam na głowę. Serio. Wcale nie po to, żeby mieć mniejszy tyłek, na wadze zobaczyć 5 z przodu, czy po to, żeby na brzuchu wyrósł mi sześciopak.

Czytaj dalej

Kopnęłam się w rzyć, bardzo polecam! Wiem, co sobie myślisz od razu, Halina, mnie się nie chce nigdzie kopać, daj Ty mnie spokój. Ale Halina, pozwól, że wyjaśnię, żebyśmy się tu dobrze zrozumiały!

Czytaj dalej

Otworzyła mi się głowa w ten weekend, który spędziłam bez dzieci, bez obowiązków, bez przymusu, powoli i głównie w łóżku. No potrzebne mi to było, och jak bardzo. Ściskam wszystkie wykończone.

Czytaj dalej

Piszecie do mnie licznie – Daga jak to wszystko ogarnąć? Masz jakieś life hacks na pracę, dom, dzieci, psa, szkołę, kółka, czas dla siebie, gotowanie, sprzątanie, zdrowie? Szczerze? Nie mam, nie wiem. Im dalej w las, im dzieci starsze i bardziej wymagające, wydaje mi się, że się kurna nie da tego wszystkiego ogarnąć i pozostać w miarę dobrym zdrowiu psychicznym bez dodatkowej, 25 godziny na dobę i bez trzeciej ręki.

Czytaj dalej

Page 1 of 212