Do poprawy w Polsce, na cito.

Jest mnóstwo rzeczy, którymi się w Polsce możemy pochwalić. Siatkarze, oscypek, wódka, ładne dziewczyny, historia, Rynek w Krakowie, Lewandowski, Lewandowska, spikerzy z łapanki, całkiem ładnie prezentujący się obok kwiatka na wizji. Wracając do Polski po chwilowej nieobecności i życiu po drugiej stronie świata, rzuca się w oczy kilka rzeczy, które na świecie już wymarły, a u nas dalej Janusz z Grażyną maltretują i piłują.

I wcale nie chodzi mi o to, że Polacy są niemili, czy się nie uśmiechają. Wręcz przeciwnie. Spotykają mnie na każdym kroku osoby bardzo miłe, uczynni urzędnicy, pomocne sprzedawczynie, nawet uśmiechnięta Pani na poczcie. Że nie wspomnę o kierowcach. Jeżdżąc drogami Krakowa Korkowa można oszaleć, wszystko pozamykane, pozmieniany ruch. Wjechałam już niejeden raz pod prąd. Nikt nie machał rękami, nie stukał się w czoło, ani nawet nie pokazywał palucha. Możliwe, że jak się nie wychodzi z postawą „z buta”, to i ludzie do kogoś tak nie startują. Uśmiech jest jak 20 zł. Nic za niego nie kupisz, ale butelka wódki wiele załatwia.

Kaski

No nie ma wała, dziecko jedzie w kasku, czy to dwulatek stawiający pierwsze kroki na hulajnodze, czy też dziesięciolatek na rowerze wracający ze szkoły. To samo tyczy się dorosłych. Do znudzenia powtarzam, że dziecku trzeba dawać dobry przykład. Jeśli co drugie słowo jadę kurwa, z zieleniny najbardziej lubię podwójnego kebsa, a ulubiony sport to gryl ze szwagrem na działce, prawdopodobnie trudniej będzie wymagać, aby dziecko wiedziało, że to zielone to brokuł, sport to zdrowie, a jak Cię słyszą, tak Cię piszą. Tak samo z kaskiem. To konieczność. Dla całej rodziny, drodzy Państwo.

“Uważaj przy transportowaniu delikatnych towarów”. 

Golizna

Chłop na rowerze bez koszulki. I te zapaszki spod paszki i rów hydraulika atakujący oko nieświadome. I ten mięsień piwny frywolny. Fuj. Panowie, sorry, ale to trzeba chować, a nie paradować po mieście luźno na widoku. Ja wiem, że nadal panuje przekonanie, że chłop to nie może być zbyt czysty, pachnący ani nie mieć lepszej fryzury, ale ten pogląd należy już schować pomiędzy bajki. No chyba, że na swoją księżniczkę szukamy Fiony.

Fajki

Nie mogę uwierzyć, że tyle ludzi jara nadal fajki! Nie dość, że to śmierdzi, zabija, pozbawia kondycji, już dawno nie jest ani cool ani luzackie, a słabe i niemodne, to jeszcze kasa puszczana z dymem. I to niemała. Paczka na dzień x30 dni to jest jakieś 500 zł w miesiącu, 12 miesięcy i masz fajny wyjazd, spełnione marzenie, czy cokolwiek innego. Ci sami ludzie, którzy narzekają, że zdrowe jedzenie jest drogie, nie stać ich na karnet na siłkę, czy podróże, przepuszczają z dymem kilka tysięcy złotych w roku. Ci sami narzekają, że w mieście to jest taaaaaki smog. Chyba nie wiesz kotku, co masz w środku. ? Kumam jeszcze studentów, bo wiadomo, człowiek młody, głupi, ale stare wygi z fajką? Passe.

Żarcie syfu

Nadal koszyki w sklepie to białe buły, wędlina z MOM, kabanosy, jogurt, w którego składzie jako pierwszy wymieniany jest cukier, parówy i dania gotowe ze składem jak tablica Mendelejewa. Mam takie pytanie, czy ktoś, kto to wszystko na raz je, świeci już w nocy? Pisałam o jedzeniu tutaj: https://www.calareszta.pl/zdrowe-jedzenie-dlaczego-jestesmy-takimi-glupcami/, polecam ten tekst każdemu, kto pragnie zmiany, ale nie wie, jak to zrobić. Jednocześnie pojawiło się w te dwa lata mnóstwo bardzo dobrej jakości produktów, nawet lodów z prostym składem. Zasada jest jedna – im mniej, tym lepiej. Im mniej syfu będziemy kupować, tym producenci rzadziej będą nam wciskać syf.

Prowadzenie z telefonem

Robią to absolutnie wszyscy. Kurierzy, dostawcy, kierowcy taksówek, matki wiozące dzieci do szkoły, babcie, kierowcy autobusów. To niedopuszczalne, nawet w korkach nie powinniśmy zerkać na ekran. Cały świat już o tym wie, rozwinięte kraje aktywnie z tym walczą. Pora przestać. Nic się nie stanie, kiedy oddzwonisz, zobaczysz śmieszne kotki trochę później, czy przeczytasz wiadomość już w domu. To ułamek sekundy, w którym możesz pozbawić kogoś życia, spowodować kalectwo, umrzeć. Nie warto. Żaden post nie jest wart tego, aby za niego umrzeć. Serio. 

Nie musimy na siłę podążać za modą na świecie. Ale akurat tymi rzeczami warto się zainspirować! Dla bezpieczeństwa. I oka! ?

    • Jeśli ten tekst trafia do Ciebie – podziel się nim ze znajomym.
    • Zostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka.
    • Polub mój fanpage na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
    • Zapisz się do Newslettera. Dzięki temu prosto na swoją skrzynkę dostaniesz info o nowościach i będziesz zawsze na bieżąco.
    • Możesz śledzić mnie na Instagramie, gdzie oprócz fotek moich dzieciaków znajdziesz całą masę zdjęć żarcia i plaży.