Nie ma dnia bez pytań o szkołę. Nic dziwnego. Przecież starzejemy się wspólnie, dojrzewamy, odrywamy dzieci od kołyski, aby posłać je do szkoły. W Polsce w tak zwanych “placówkach” przeżywałam katorgi złej matki. Australijska szkoła stawia na ułatwianie życia rodzicom, więc nasze wspólne początki wyglądają obiecująco. Czytaj dalej

Dzisiejszy dziennik to same nudy. Nie mam nic ciekawego do napisania. To znaczy zależy co kto uważa za ciekawe. Czytaj dalej

Zdaję sobie sprawę z tego, że zaskoczy Was ta informacja. 12 stycznia 2017 roku wyjeżdżamy do Australii, do Perth. Nie wiem, czy na stałe, bo ja już trzy raz wyjeżdżałam i zawsze wydawało się, że na zawsze. Czytaj dalej

Page 4 of 41234