No dobra. Wszyscy lubimy mieć rację, ja też. Umiem się czasami przyznać do błędu, ale ło pani, muszę mieć pewność, że tej racji faktycznie nie mam. I to jest jeden z tych wpisów, w których przyznaję się do błędu (który jednak mnie osobiście wyszedł na dobre, a i Wam pewnie wyjdzie, jeśli go przeczytacie do końca).

Czytaj dalej