Mam taką rozkminkę ostatnio, w sumie dość smutną, a dotyczy ona dużych rodzin. A właściwie czegoś jak klątwa dużych rodzin. Oczywiście wiem, że jest dużo plusów, jako jedynaczka czuję czasami brak rodzeństwa. Niestety optymalnie patrząc na świat, uważam, że rodziny wielodzietne przynoszą więcej swoim dzieciom krzywdy, niż dobra.

Czytaj dalej

150 filmów na poprawienie nastroju pomoże Wam przeżyć kwarantannę!

Czytaj dalej

Mam covid. A właściwie to miałam. Nie jest więc już dla mnie teorią, czy wymyślonym spiskiem. Ale od początku.

Czytaj dalej

Nie wychowuję syna na męża. Wielokrotnie w ostatnim czasie tak się złożyło, że pokazałam syna, który podaje nam kawę do łóżka, albo odkurza, czy gotuje. Cóż w tym dziwnego, w końcu ma 9 lat. W wielu miejscach na Ziemi i tak byłby dużo bardziej samodzielny, niż rzeczywiście jest. 

Czytaj dalej