Wielu rodziców frapuje wychowanie pod kątem przyszłości potomka. Czy to, co robimy teraz, kiedy dzieci są pod naszą opieką i możemy w jakiś sposób próbować wpłynąć na ich charakter, będzie miało znaczenie w przyszłości? Czy nasze dzieci naprawdę są jak gąbka? To, co mówimy odciska się na małym człowieczku i daje o sobie znać za x lat?  Czytaj dalej

3 rano. Gdzieś, jakby w innej rzeczywistości, słyszę kroki. Ktoś wchodzi do łazienki, świeci za mocne, jak na tę porę, światło. Odpływam. Możliwe, że za minutę, możliwe, że za dwie godziny, budzi mnie odkręcana woda, myte, bardzo dokładnie, jak na tę porę, ręce. Odgłosy milkną. Odpływam. Czytaj dalej

Ach Bali Bali, moje marzenie, padały słowa pod moimi postami z wakacji na Bali, Bali zrobiło się egzotyczne i co tu dużo mówić, szalenie modne. Sama jarałam się jak pochodnia, oglądając fotki z raju kilku naszych celebrytek. Z Polski to kierunek daleki, a co za tym idzie drogi i mniej dostępny niż Europa. Czy warto więc, jako wielkie podróżnicze marzenie, na swojej liście mieć Bali? Według mnie, z Polski – nie. Ale już wyjaśniam. Czytaj dalej

Kiedy sięgam pamięcią do czasów ciąży, a potem okresu, kiedy moje dzieci były małe, oprócz ekscytacji, morza miłości i pięknych wspomnień, przypominają mi się pewne koszmarki. Ciąża, urodzenie wcześniaków, a potem okres wczesno przedszkolny, to czasy, które wspominam z gęsią skórką. Towarzyszył tym czasom strach. Strach przed kolejnymi badaniami. Czytaj dalej