Zapomniałam jak to jest cieszyć się z dzieci. Podobnie jak miliony rodziców na tym świecie, wpadłam w kołowrotek obowiązków, strofowania, wychowania, prania, sprzątania, zakupów, gotowania, zarwanych nocy, usypiania i huśtania. Przyzwyczaiłam się do życia z wiecznym, porozumiewawczym westchnieniem “ach dzieci, no tak”. Jak odnaleźć radość z bycia rodzicem? Czytaj dalej

Co jakiś czas poruszam temat konieczności bywania egoistą. I mówię to ja, matka trojaczków. Bez chwil, w których chociaż przez kilka minut robię to, co ja chcę, na pewno bym zwariowała. Czytaj dalej

Mam trochę dość wiecznego wzdychania i ciągłych pytań “jak Ty to robisz”. Słyszę to zdanie wypowiadane często. Matki siedzące w domu mówią to do tych pracujących. Te w pracy dziwią się, że te siedzące w domu jeszcze nie zwariowały. Matki pojedyncze pytają multimamy jak one to robią. Matki starszych dzieci litują się nad matkami niemowlaków. Czytaj dalej

Dzieci powinny rodzić się z miłości, nie z agresji, traumy, wypadku niedziałającego środka antykoncepcyjnego, czy z braku innego wyjścia i przymusu. Nie ze strachu przed konsekwencjami i obawą przed więzieniem. W sumie to miałam zamiar nie marnować czasu na dywagacje nad projektami zaostrzenia prawa antyaborcyjnego. Ale nie mogę przejść nad tym obojętnie, udawać, że nie ma problemu. Czytaj dalej