Lubię mieć czysto, ale nienawidzę sprzątać. Jestem jak w tym memie, na którym kobieta mówi, że czysty dom jest znakiem zmarnowanego życia. No nie mogę się bardziej zgodzić! To dla takich jak ja wynaleziono roboty sprzątające. Czytaj dalej

W życiu najważniejszy jest balans. A większość moich czytelniczek deklaruje, że mają kłopot z jego odnalezieniem. Denerwują się sytuacją na świecie, są niepewne przyszłości, mają za mało czasu, pieniędzy, przesadnie zamęczają się wyrzutami sumienia, martwią się na zapas, nie potrafią poradzić sobie z nadmiarem emocji, lękiem, stresem, boją się o zdrowie swoje i bliskich. Te zmartwienia przysłaniają im piękno codziennego życia.

Czytaj dalej

No i nie założyła w końcu tej pięknej szmaragdowej sukienki ani na swoje urodziny, ani na tę firmową imprezę, na którą w sumie ją kupiła. Tuż przed urodzinami koleżanka wypaliła, żeby się czasem żadna za bardzo nie stroiła, bo ona siły nie ma na cekiny i szpilki, to chyba za bardzo nie wypadało, żeby solenizantka przyszła zbyt strojna. A znów na tej firmowej imprezie to się bała, że ją obgadają, bo po zimie przytyła. Ale to nic. Schudnie, trochę poćwiczy i jeszcze pójdzie w niej na wiosnę na tańce. Na pewno.

Czytaj dalej

W obliczu tego, co się dzieje, napiszę dziś też o czymś zupełnie nie na temat, bo mnie proszą, żeby coś lekkiego. No to jedziemy.

Czytaj dalej