Dziecko to przepustka dla obcych osób do… właściwie do wszystkiego. I to dlatego matki mają ochotę od pierwszego pozytywnego testu ciążowego, napisać sobie na czole: odwalcie się od mojego dziecka.
Czytaj dalej

Przeczytaj, użyj wyobraźni, a potem przemyśl to. Czytaj dalej

Od dawna mi się zbierało na taki post i w końcu się udało go napisać. Nie obchodzi mnie to zupełnie, co robisz ze swoim dzieckiem. W ogóle mnie to nie interesuje. Czytaj dalej

Odkąd zaszłam w ciążę mam jeden problem. Nie chce mi się stale gadać o dzieciach! Mam wrażenie, że wszyscy oczekują od matek, że będą zmęczone, zaniedbane, zakochane w dzieciach po uszy i nic oprócz domowych sposobów na kolkę, wyliczania, ile to już lat się nie wyspały, ojojania nad swoimi macierzyńskimi osiągnięciami i gorzkie żale, ich nie interesuje. A ja mówię nie. Nie chce mi się stale gadać o dzieciach! Czytaj dalej