Codziennie zachodzę głowę jak to wszystko ogarnąć. Dzieci, dom, pracę, hobby, jędrny tyłek i czytanie 52 książek w roku. Odkąd mam dzieci nawet dziesięciu książek w roku nie potrafię przeczytać. Działa na mnie wyjątkowo silnie przyciąganie poduszkowe. Czytaj dalej

Jest mnóstwo rzeczy, którymi się w Polsce możemy pochwalić. Siatkarze, oscypek, wódka, ładne dziewczyny, historia, Rynek w Krakowie, Lewandowski, Lewandowska, spikerzy z łapanki, całkiem ładnie prezentujący się obok kwiatka na wizji. Wracając do Polski po chwilowej nieobecności i życiu po drugiej stronie świata, rzuca się w oczy kilka rzeczy, które na świecie już wymarły, a u nas dalej Janusz z Grażyną maltretują i piłują. Czytaj dalej

Wróciliśmy do Polski już prawie miesiąc temu. Zaczął się nowy rok szkolny, a z nim typowa zagwostka dodatkowych zajęć dla dzieci. Już kiedyś pisałam, że według mnie najważniejszy jest język angielski. Czytaj dalej

Nic mnie w życiu tak nie wpieprza, jak licytacja w Internecie. Te zwykłe przechwałki i konkursy o to, kto ma gorzej. Czytaj dalej