Nie kura domowa, a domowa królowa!

Zostałam w domu. Z wyboru, nie bez wyrzutów sumienia, zdegradowałam się do roli kury domowej. No, no, tylko mi tu bez tej kury. Ja wypraszam to sobie, ja jestem domowa królowa! I tylko od czasu do czasu denerwują mnie te ciągłe komentarze.

Tak Ci zazdroszczę, siedzisz sobie w domu. Ktoś, kto wymyślił termin “siedzisz w domu z dzieckiem” powinien dostać Nobla, Oscara i Pulitzera. To jest największa zagadka ludzkości, lepsza niż wszystkie filmy Hitchcocka i książki Agathy Christie razem wzięte! Jest trochę jak skuteczna dieta – wszyscy o niej słyszeli, ale efektów nikt nie widział. Jeśli za siedzenie można uznać gotowanie, pranie, sprzątanie, prasowanie, zakupy, latanie po lekarzach, a to wszystko z maluchem przypiętym na stałe do piersi lub nogi (w zależności od wieku), pomiędzy karmieniem, odbijaniem, usypianiem, zabawianiem, przebieraniem, rozbieraniem, rysowaniem, malowaniem, zabawami w chowanego, wychodzeniem na spacery, do parku, czy na rower, to rzeczywiście – ubaw mamy po pachy siedząc tak sobie w domu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jesteś na urlopie macierzyńskim/wychowawczym, w końcu sobie odpoczniesz. Pobudka o 5 nad ranem, picie zimnej kawy, a na obiad jedzenie na stojąco pozostałości niedoprawionego zestawu ze słoiczka, kółka naokoło bloku przy -10 bo na spacer trzeba iść, łzy bezsilności wycierane ukradkiem w toalecie średnio wpisują się w definicję urlopu. Tego urlopowego lenistwa na macierzyńskim ani widu ani słychu. Bo urlop to czas wolny od pracy. Czy można wziąć urlop od bycia mamą??

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ale Ci dobrze, z dzieckiem posiedzisz. To zwykle tekst, który słyszę od bezdzietnych, którzy robią zawrotną karierę, pachną Diorem, a nie bulionem, do wypolerowanego wozu dobiegają na 12 centymetrowych szpilkach lub w nieskazitelnie czyściutkich, trendy mokasynach, a nie w wyświechtanych trampkach. Śpieszą się do pracy, która choćby była i nawet monotonna, daje im wypłatę, prawo do urlopu, L-4, a często i do dodatków motywacyjnych, dodatkowych szkoleń, awansów, premii, integracji, wyjazdów służbowych i możliwość wypicia kawy w towarzystwie o wzroście powyżej metra. Wszyscy jakby zapomnieli, że bycie pełnoetatową matką to harówka darmowa. Kura domowa to degradacja w oczach społeczeństwa, w końcu przecież za siedzenie nikt nikomu nie będzie płacił, nie?

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ty to masz teraz czas. Ano mam. Odkąd dzieci poszły do przedszkola kawę piję na siedząco. Ale jak chcę się z koleżanką umówić, muszę dzień wcześniej, wieczorem, obiad zrobić i bardzo dobrze wszystko zaplanować, żeby te 90 minut poplotkować. Praca w domu nigdy się nie kończy. Cały czas jest coś do zrobienia, a jak już trochę się odrobisz, okazuje się, że kota trzeba zaszczepić, samochód na przegląd zawieźć, do szkoły na wywiadówkę podskoczyć, strój ośmiornicy na przedszkolny występ uszyć, dziecko do dentysty na drugi koniec miasta, jedyne 35 km w jedną stronę zawieźć.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dzień wolny – zdarza się, że ktoś się w końcu ulituje i podaruje domowej królowej dzień wolny, a sam zajmie się dzieckiem. Ktoś, kto wie, że noc i dzień zajmując się dzieckiem ona też pracuje i ten dzień jej się należy jak psu kość. Na kartce biedaczka zapisuje, co wtedy zrobi. Bo nie wierzy, że te kilka godzin będzie miała tylko dla siebie. I cieszy się, planuje, doczekać się nie może. Wreszcie… dom odgruzuje, posprząta i zrobi jakiś porządny, trzydaniowy obiad! A jak się na zakupy wybierze, to nie zdąży nawet jednej rzeczy przymierzyć, bo w H&M na dziale dziecięcym akurat było -20%, a wiadomo, że dziecko w nocy rośnie przynajmniej jeden rozmiar i koniecznie trzeba do domu przywlec wielką siatę, do wyboru: pełną różu lub błękitów.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Coś Ty cały dzień robiła? Jaki tu syf! Co dziś przygotowałaś? Niezmiennie mamy ochotę na to pytanie stanąć na krześle, podciągnąć kieckę i odpowiedzieć “Piosenkę!” Albo w ten jeden dzień nie zrobić pierdyliona rzeczy, które robimy codziennie, kiedy dzieci są w przedszkolu lub kiedy maluchy śpią. Niech sam zobaczy, jak wygląda tornado w Meksyku. Tylko kobieta w domu wie, ile wysiłku kosztuje to, żeby na zewnątrz wyglądało, że robi się samo. Pozwólmy więc Ojcom od czasu do czasu poznać słodkie uroki lenistwa! Niech zostanie z samo wychowującym się potomkiem na kilka dni w domu bez mamy. Niech się chłopak wyluzuje! W końcu jemu też się należy posiedzieć trochę w domu i odpocząć!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jeśli jeszcze raz ktoś mnie zapyta, co jak tak naprawdę robię całymi dniami “siedząc” w domu, odpowiem – Jestem domową królową! Dbam o to, żeby korona mi z głowy nie spadła i wydaję polecenia. Przecież muszę dopilnować gosposi, niani, praczki, sprzątaczki, ogrodnika, mechanika, pielęgniarki i zaopatrzeniowca! Tak więc żegnam, idę do kuchni zamówić kawę i wydać kolejne dyspozycje! W końcu nic samo się nie zrobi, niech się zabierają do roboty!

Nieźle się napracowałam, żeby napisać dla Ciebie ten post, uff. Teraz czas na Ciebie, razem tworzymy to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Jest kilka opcji:

  • Zostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka.
  • Polub mój fanpage na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
  • Jeśli ten tekst trafia do Ciebie – podziel się nim ze znajomym.
  • Możesz śledzić mnie na Instagramie, gdzie oprócz fotek moich dzieciaków znajdziesz całą masę zdjęć żarcia i butów!