Mówią – zobaczysz, będzie lepiej. Dzieci podrosną, wkrótce się usamodzielnią, zajmą się sobą, zobaczysz, będzie Ci lżej, odsapniesz. A ja proszę: niech mi lżej nie będzie.
Czytaj dalej
Mówią – zobaczysz, będzie lepiej. Dzieci podrosną, wkrótce się usamodzielnią, zajmą się sobą, zobaczysz, będzie Ci lżej, odsapniesz. A ja proszę: niech mi lżej nie będzie.
Czytaj dalej
Bywa, że bycie rodzicem jest najlepszym doświadczeniem Twojego życia. Bywa też tak, że zdaje Ci się, że zostałeś uwięziony w celi własnego domu, codziennie walczysz o przetrwanie, a przynajmniej o ciepły posiłek i godzinę nieprzerywanego snu. Bycie rodzicem ma bardzo wiele wspólnych z byciem w więzieniu cech.*** Czytaj dalej
Jednym z zadań rodziców jest nauczenie dzieci wygrywania i umiejętności przegrywania. Najlepiej kilkuletnie już dzieci przyzwyczajać do tego, że świat nie kręci się wokół nich, nie zawsze we wszystkim będą najlepsze, a rywalizacja to nic innego jak dobra zabawa i możliwość doskonalenia swoich umiejętności. Najłatwiej nauczyć dzieci przegrywać przez zabawę. Czytaj dalej
Nie znoszę, kiedy ktoś zwraca mojemu dziecku uwagę. Zaburza tym rytm, który jest między mną a dziećmi. Nie chodzi tutaj o odwracanie uwagi, za co jestem wdzięczna, kiedy na przykład ledwo daję sobie radę z dziećmi w poczekalni w przychodni i ktoś przyjaźnie zagada. To zupełnie nie o to chodzi. Czytaj dalej