Zawsze dbałam o siebie. Od wielu lat wiem, że co włożę, to wyjmę. I nie chodzi o zrywy przed wiosną, czy na lato, czy nawet te nieszczęsne noworoczne postanowienia. Od kilku lat czytam składy, analizuję, słucham swojego organizmu. Wiem, że to, czym karmię swoje ciało, to jakość skóry, włosów, ale i energii. Trochę jak z paliwem – na tym lepszym dalej zajedziesz i silnika nie zarżniesz. Czytaj dalej

Odkąd zaczęłam obserwować kilka osób uświadamiających Polaków co tak naprawdę kupują i jedzą, otworzyły mi się oczy. Dlaczego jesteśmy takimi głupcami, jeśli chodzi o zdrowe jedzenie?
Czytaj dalej