Pod wpisem o pozwalaniu dzieciom na bieganie nago, pojawiły się głosy, że dzieci są teraz bardzo ograniczane i zabiera im się beztroskie dzieciństwo. O ile nie rozumiem analogii wystawiania intymnych części ciała na widok publiczny do rzekomej utraty dzieciństwa, o tyle bliski jest mi sentyment za beztroską “naszych czasów”. Czytaj dalej