Lubię swoje życie. Takie jakim jest, choć przyznaję, czasami muszę się nieźle nagimnastykować, żeby wszystko się spięło i „pykło”. Kto tego nie zna? Praca w domu, która nigdy się nie kończy, bo przecież ciągle wszyscy są głodni, stale jest bałagan i pranie samo się nie robi. Rodzina to wyzwanie, które wymaga niesamowitej koncentracji i wielozadaniowości! Czytaj dalej