Szczepię, bo kocham? Co za bzdura! Czyli jeśli nie szczepię, to nie kocham? A może kocham jeszcze bardziej? Mam nieodparte wrażenie, że temat szczepień mnie prześladuje. Ciągle ktoś wysyła mi mrożące krew w żyłach artykuły „ku przestrodze”. Co dziwne, po obu stronach. I dzieci szczepionych i tych, których rodzice postanowili nie szczepić. Czytaj dalej