Moim dzieciakom jest zupełnie obojętne, czy noszą ciuchy za 100, czy za 5 złotych.  A mnie, kupowanie drogich ubrań dla dzieci, wcale nie czyni lepszą matką. Nie ubieram dzieci firmowo, bo dla nich nie robi to żadnej różnicy, a dla mnie ważny jest święty spokój. Czytaj dalej