Macierzyństwo ma ostatnio zły PR. O ile daję sobie i innym matkom prawo do narzekania, chcę też zasiać odrobinę zdrowego rozsądku. Dziecku nie trzeba się poświęcać. Czytaj dalej

Taka ze mnie mama. Sama się z siebie śmieję, bo ja lubię być mamą, a mam wrażenie, że mamy teraz taki trend, że im bardziej opowiadamy o tym, jak idziemy na skróty, olewamy i w pewnym sensie uciekamy od dzieci, tym lepiej. Bad ass mom, czyli w ogromnym uproszczeniu „złe matki”, czy też cool mamuśki zawojowały salony i Internet. Czytaj dalej

Olaboga! Jak można tak otwarcie skrytykować rodzicielstwo bliskości, które wciska się rodzicom na każdym kroku? Ano można. Pogubiłam się, przyznaję szczerze. Mam gdzieś rodzicielstwo bliskości i inne teorie. Czytaj dalej

Napisałam ten post po lekturze komentarzy i wiadomości czytelniczek. Niby jesteśmy wyluzowane, więcej nam wolno, a kobiety są silne, wiedzą czego chcą i żądzą światem. Niestety, od momentu, kiedy stajemy się matkami, świat oczekuje, że nasz talent, intelekt, poczucie własnej wartości, hobby, czy zwykłe prawo do relaksu zastąpią wyrzeczenia, poświęcenia i tyranie z podpartym nosem, za które jedyną nagrodą powinien być jeden uśmiech. Bo matce nie wypada. Czytaj dalej

Page 6 of 8« Pierwszy...5678