W tym debilnym czasie jeszcze bardziej doceniam szczerość. Chcę usłyszeć kilka słów na k, chcę emocji prawdziwego życia. Nie chcę już dłużej słyszeć, że jakoś to będzie, bo może nie będzie dla wszystkich. Pod maską wszystkobędziedobrze, chcę zobaczyć to, z czym każdy się teraz mierzy. 

Czytaj dalej

Każda z nas, matek, ma choć jedną taką koleżankę, do której może w nocy o północy napisać, że się wyprowadza, nie chce znać swoich dzieci, a męża chętnie zamieni na automatyczny odkurzacz i ta koleżanka odpisze „kiedy wino”?

Czytaj dalej

Bardzo często, kiedy napiszę w tym moim internetowym dzienniczku, że najgorszym sędzią matki jest druga matka, pojawiają się głosy, że tego już przecież nie ma, nie dowalamy sobie, raczej wspieramy, nie wtrącamy i rozumiemy doskonale, że można mieć słabszy dzień i jedna sytuacja, której akurat jesteś świadkiem, to tylko wycinek życia tej rodziny. I dobrze. Chociaż wiem, że nie jest to do końca prawda, bo z racji tego, co robię, dostaję masę sygnałów potwierdzających moją tezę.

Czytaj dalej

Nie jestem mamą, która o dzieciach mówi „moje wszystko”. O ile rozumiem skąd to się bierze i dlaczego tak podpisane są miliony zdjęć dzieci w mediach społecznościowych, o tyle wcale nie rozumiem dlaczego. Wiem, że dzieci są całym naszym światem, zmieniają wszystko i absorbują, ale naprawdę nie ma nic innego? Czytaj dalej

Page 4 of 8« Pierwszy...3456...Ostatni »