Im dłużej piszę do szerszej publiczności, tym bardziej przekonuję się co do jednego – każdy człowiek jest inny i to, co dla mnie jest czarno białe i oczywiste, dla drugiej osoby może być nic nie znaczącym bełkotem, zbiorem złotych myśli, rodem z pamiętnika gimnazjalistki. Czytaj dalej