Wiem. Wiem dokładnie co czujesz. Co czujesz, kiedy Twoje chore dziecko budzi się w nocy z gorączką, kiedy odbierasz telefon z przedszkola, że wymiotuje. Wiem, jaka jest Twoja reakcja na podejrzane kropki na rękach. Mimo tego, że ogromnie boisz się o zdrowie swojego malucha, że chcesz ulżyć jego cierpieniom i najbardziej na świecie pragniesz, aby było zdrowe, ogarnia Cię też panika. Bo chore dziecko to problemy. To nieprzespane noce, to miliony monet zostawione w aptece, to niedobre lekarstwa, których zażywanie trzeba za każdym razem negocjować i przekupywać łapówką. To w końcu areszt domowy w towarzystwie małego terrorysty. Czytaj dalej

Nikt mi za tą reklamę nie zapłacił. Piszę ten post, bo w końcu coś zadziałało i moje dzieci przestały chorować. Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do wszelkich metod, bo nic nie działało. Wydawałam tylko pieniądze, licząc na cud i byłam coraz bardziej poirytowana.  Czytaj dalej