Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? A co jeśli przyznam, że przez ponad połowę swojego życia biegłam na oślep? Czytaj dalej

Małe charaktery wyprzedzają te duże, które ciężej “uleczyć”. Ciągle mówię i piszę o zdrowiu psychicznym i chorobach duszy. Nie uważam tego tematu za temat tabu. To jest zupełnie normalne, że i w tej sferze szukamy wsparcia, szczególnie teraz, kiedy nasze życie przewróciło się do góry nogami. Przez tyle lat temat był ignorowany i zamiatany pod dywan, pora go odczarować.

Czytaj dalej