Nie chcę być niezastąpiona dla swoich dzieci. W ich wychowaniu, na równi ze mną bierze udział Tata, a także dziadkowie, przedszkole i inne instytucje. Niezastąpiona matka to zbyt duże poświęcenie. Czytaj dalej
DLACZEGO TYLKO MATKI
MUSZĄ?
NAWET UMRZEĆ
TRZEBA TAK, JAK CHCĄ INNI
ILE RAZY MACHNĘŁAŚ RĘKĄ
DLA ŚWIETEJ ZGODY?
Nie chcę być niezastąpiona dla swoich dzieci. W ich wychowaniu, na równi ze mną bierze udział Tata, a także dziadkowie, przedszkole i inne instytucje. Niezastąpiona matka to zbyt duże poświęcenie. Czytaj dalej
Dziecko to rewolucja. Być rodzicem to koktajl emocji, oczekiwań, miłości, zawodów, wzruszeń. I tak wojujemy jako rodzice, że czasu mało, że dziecko drogie, że z nianią krucho, że siły brak, Państwo nie pomaga, dziadkowie zajęci. Wzdychamy, że może by już większe było, żeby noc może przespało całą, obiad zjadło samo, rozumiało już co nieco. Czytaj dalej
Kiedyś też byłam mamą, która uważała, że to, co reklamowane jako produkt dla dzieci, jest przebadane i dobre. Wierzyłam, że nikt nie byłby na tyle perfidny, aby wciskać mi coś, co dla moich dzieci jest niezdrowe i w długim okresie może prowadzić do problemów z wagą, odżywianiem, a w konsekwencji ze zdrowiem. Oprzytomniałam, kiedy moje dzieci zaczęły chorować. Niestety, nadal widzę, że wielu rodziców nie przeżyło jeszcze swojego “Aha!” momentu, w którym dostrzegli, że to, czym karmią dzieci, nie jest dla nich najlepsze.