DLACZEGO TYLKO MATKI

MUSZĄ?

DLACZEGO TYLKO MATKI

NAWET UMRZEĆ

TRZEBA TAK, JAK CHCĄ INNI

NAWET UMRZEĆ

ILE RAZY MACHNĘŁAŚ RĘKĄ

DLA ŚWIETEJ ZGODY?

ILE RAZY MACHNĘŁAŚ RĘKĄ

Należę do nielicznych matek, które szczycą się tym, że są normalne. Jestem normalną matką. Zwyczajną. Taką, która robi wiele rzeczy, które zapewne nie pasują do ideału. I absolutnie nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów. Czytaj dalej

Codziennie przegrywam. Ze sobą, z moim temperamentem, z brakiem wystarczającej cierpliwości, z pragnieniem wszystkiego na wczoraj, z nadmierną ambicją. Na koniec przeważającej liczby dni myślę, że mogłam lepiej. Mogłam moją najważniejszą rolę matki odegrać lepiej. Ale zamiast się stale biczować, stosuję małe ćwiczenie, które pozwala mi z optymizmem patrzeć w przyszłość. Czytaj dalej

Z każdej strony bombardują mnie informacje, że powinnam uwielbiać wszystkie aspekty bycia mamą. I jeśli tego nie robię, to na pewno coś ze mną jest nie tak, pewnie wyrodna jakaś jestem, albo zbyt wygodna. Przyznaję otwarcie, że jest kilka rzeczy, których nie znoszę jako rodzic. Nie będę za nimi tęsknić, chętnie bym się ich na stałe pozbyła i wykorzystuję każdą okazję, aby omijać je szerokim łukiem. Czytaj dalej

– Nie chcę mieć dzieci mamusiu!

– Dlaczego, Kochanie?

– Bo mnie pokroją tak jak Ciebie! Czytaj dalej