DLACZEGO TYLKO MATKI

MUSZĄ?

DLACZEGO TYLKO MATKI

NAWET UMRZEĆ

TRZEBA TAK, JAK CHCĄ INNI

NAWET UMRZEĆ

ILE RAZY MACHNĘŁAŚ RĘKĄ

DLA ŚWIETEJ ZGODY?

ILE RAZY MACHNĘŁAŚ RĘKĄ

Odkąd zostałam mamą, nie zrezygnowałam z wyjazdów dla siebie, na które jadę bez dzieci (i czasami bez męża nawet). I bardzo Was do tego namawiam. Kiedy stale opiekujemy się dziećmi, taki wyjazd bez dzieci jest po prostu zbawienny. Zupełnie nowa perspektywa, przemyślenia, pomysły. No i przede wszystkim relaks. Jest to też jedna z tych okazji, kiedy można po prostu obrócić się na pięcie, popatrzeć z góry na tornado w domu, otworzyć drzwi i krzyknąć “no to pa”! W myślach dodając “a radźcie sobie tutaj sami”. I z satysfakcją trzasnąć drzwiami po drugiej stronie. A potem szybciutko uciec, żeby zdania nie zmienić. Czytaj dalej

Mam wrażenie, że wymagania odnośnie dzieci stały się coraz bardziej surowe. A tym samym co do rodziców. Już nie wystarczy wychowywać najlepiej, jak się potrafi. Należy wychowywać tak, jak mówią, że trzeba, tresowane dzieci są w cenie. Choć oczywiście wiadomo, że za 10 lat specjaliści powiedzą coś zupełnie innego, ale to, co teraz modne, to jest właśnie tak, jak ma być. Czytaj dalej

Krótka lekcja grzeczności na całe życie. Czytaj dalej

Przyznaję, co już niejednokrotnie pisałam – trafiło mi się przynajmniej jedno dziecko, które spokojnie można nazwać dzikuskiem. To dziecko, którego nijak nie da się wpasować w jakiekolwiek normy. Samo sobie potrafi krzywdę zrobić, biegnąc na oślep przez życie. Pokryte siniakami, walczy z ograniczeniami. To dziecko potrzebuje jakby więcej. Jest bardzo wrażliwe, choć dla społeczeństwa wydaje się głównie niegrzecznym. Co najmniej o rok inteligencją przeskakuje dzieci w swoim wieku. Bo ono, choć niespokojne i ciągle żądne atrakcji, wie więcej i czuje więcej. Czytaj dalej