Życie mamy nie jest łatwe, życie potrójnej mamy tym bardziej. Czas się kurczy, poziom frustracji rośnie. Są jednak rzeczy, które pomagają mi przeżyć kolejny dzień, tydzień, miesiąc, wakacje. Co mnie trzyma przy życiu? Czytaj dalej

Odkąd zaczęłam moją przygodę z blogiem, poznałam mnóstwo fantastycznych osób. Częściej kobiet, głównie matek, które urodzenie dziecka nie traktują w kategorii końca swojego życia. Mało tego, uważają, że był to początek wspaniałej przygody. Wiele z nas w trakcie ciąży, czy “urlopu” macierzyńskiego przewartościowało swoje życie. Nagle się okazało, że zwykły etat nam nie wystarcza, nie chcemy na całe dnie znikać w fabryce (pieszczotliwe określenie korporacji), a z dzieckiem widywać się ewentualnie w weekendy. Niektóre z nas postawiły wszystko na jedną kartę i odkrywając w sobie pokłady kreatywnej energii, zapoczątkowały swój własny biznes. Bo przecież kto jak kto ale Mama potrafi! Czytaj dalej

Mam wrażenie, że z pokolenia na pokolenie ludzie przekazują sobie mity na temat wychowania dzieci. Możliwe, że po tych pierwszych kilku latach batalii zapominają po prostu. Nie dziwię się. Samej zlało mi się to w jeden ciąg przyczynowo-skutkowy kaszka-pielucha-zupka-kupka-spacer-drzemka-wycie, który po latach na wierzch wydobywa  głównie szczęśliwe momenty przerwy w kieracie. Rodzicielska ściema czyli mit, zmowa i tona lukru przekazywana jest więc dalej. Czytaj dalej

Po latach maltretowania się myśleniem, że nie mam uśmiechu Julii Roberts, tyłka Jennifer Lopez i piersi jak Beyonce, przyszła pora na zauważenie, że mam siebie. Jedyny, niepowtarzalny egzemplarz, który dostałam z okazji urodzin. Jestem daleko od ideału, ale jeśli człowiek sam nie uwierzy w swój produkt, w jaki sposób mógłby próbować sprzedać go innym? Chodzę więc z podniesioną głową. Z perspektywy wiem, że za późno o jakieś 10 lat. Ileż ja się katowałam, że to i to wisi, a tamto się trzęsie jak galareta, a o tu, to jest krzywo. Czytaj dalej