Odkąd zostałam mamą ciągle zadaję sobie pytanie: skąd brać na to wszystko czas? Na dzieci, męża, pracę, hobby, sport, rozwój, wakacje, błogie lenistwo i opiekowanie się domem? Lista zadań do wykonania współczesnych kobiet jest przytłaczająca. I choćby (jak mnie) udawało nam się uciec od wiecznego wyścigu idealnych matek doskonałych dzieci i tak zdarza się, że nie wyrabiamy na zakrętach. A nawet jeśli wyrabiamy, na nic innego nie starcza czasu, a my jesteśmy psychicznie wykończone. Czytaj dalej

Uwielbiam zdjęcie, na którym księżna Kate, w niebotycznie wysokich obcasach, w ołówkowej spódnicy, z fascynatorem na głowie, z dzieckiem na rękach, kuca przed małym Georgem. Zawsze sobie wtedy wyobrażam, że cedzi mu przez zęby coś na kształt „Cały świat na nas patrzy! Jak się natychmiast nie uspokoisz, zabierze Cię babka Ela”!  Lubię to zdjęcie, bo pokazuje, że rodzice na całym świecie mają podobne problemy. Nawet jeśli jesteś prawdziwą księżniczką, Twoje dziecko miewa zły dzień, nie współpracuje, jest zmęczone, głodne i na nie. Jest jednak jeden rodzicielski trik, którego uczy nas rodzina królewska. Czytaj dalej

Nie ma dnia, żeby ktoś mnie nie pytał o radę jak sobie radzę z trójką dzieci, domem na głowie i popularnym blogiem, który stał się pracą. Od czasu do czasu napiszę więc o tym tekst. Taką małą ściągę do zastosowania od zaraz, która może nie zawiera recepty na ogarnięcie życia, ale kilka luźnych podpowiedzi. Jeśli coś sprawdza się w moim domu, gdzie jest trójka dzieci, mąż pracuje od 7 do 19, możliwe, że sprawdzi się też u Ciebie. Zaczynam od czegoś, co w sumie odkryłam może jakieś dwa lata temu i strasznie żałuję, że dopiero tak późno! Chodzi mi o plan weekendu. I nie mówię tutaj o rozrywkach, ale o planie rzeczy to zrobienia. Opiszę 10 rzeczy, które zrób w weekend, aby mieć spokój w tygodniu. Tak, widzę już tą uniesioną brew, bo przecież weekend jest od odpoczynku, a nie pracy, prawda? W weekend to się czas spędza z rodziną, a nie na robotach domowych. W końcu kiedyś trzeba złapać oddech, prawda? Czytaj dalej

Odpuściłam. Przestało mi zależeć na byciu jakąś. Najbardziej teraz zależy mi na byciu sobą. I wiesz co? Jest mi z tym fantastycznie. Czytaj dalej