Czytam w kółko list, w którym pediatra, leczący nieuleczalnie chore dzieci w Cape Town, opisuje dziecięce wspomnienia. Wspomnienia, którymi dzieci najchętniej się dzieliły. Wspomnienia, które dzieci najbardziej zapamiętały ze swojego krótkiego życia. I bardzo żałowały, że zdrowie i szpital uniemożliwiają te rzeczy, które w ich życiu okazały się najważniejsze. Czytaj dalej

Za co kocha się Australię? Ha. No właśnie ciągle wchodzę w dyskusje o tym co w Australii jest nie tak, co mi się nie podoba i co wolę w Polsce. Jakie kochać, jak można za wiele rzeczy wręcz nie lubić? Podobno takie wyszukiwanie minusów to jeden z etapów emigracji. Emigracji, którą ja bardzo różnie znoszę. Od euforii do skrajnego dołka. Czytaj dalej

W kółko powtarzamy dzieciom niektóre zasady, które chciałybyśmy, żeby wyniosły z domu. A same się nijak do nich nie stosujemy. A powinnyśmy, bo na dobre by nam wyszło. Czego możesz nauczyć się od dziecka? Czytaj dalej

Napiszę to, bo już dawno chciałam powiedzieć to głośno: drażni mnie Twój telefon. Czytaj dalej