Jedna z rzeczy, która codziennie mnie zaskakuje, to wiadomość od innej mamy wyrażająca ulgę. “Jak dobrze, że nie tylko ja tak mam”, pisze. Zawsze, kiedy to czytam chcę krzyknąć “Nie tylko Ty tak masz”!! Nie wiem, kiedy się to zaczęło, bo mamą jestem dopiero 9 lat, więc w perspektywie historii rodzicielstwa to tyle, co nic. Czytaj dalej

Wiesz, że jesteś nie tylko mamą, ale i z krwi, i kości kobietą, kiedy w ten dzień masz dość. Hałasu dość. Ciągłego mamo i wiszenia na rękach dość. W kółko prania, gotowania, sprzątania nie swojego bałaganu dość. Dzieci dość. Czytaj dalej

Nadeszły strasznie dziwne czasy. Nie można nikomu ufać, dzieci pod blok wypuścić bez obaw, że coś im się stanie, zagadać do sąsiada ciężko, bo tak naprawdę nie wiadomo, kto obok mieszka. Pięciolatki pytają skąd się biorą dzieci, znają słowo sexy, potrafią obsługiwać smartfona i netflix. Strach włączyć jakikolwiek kanał informacyjny z obawy przed kolejnymi tragediami, machlojkami, skandalami. W całym tym technologicznym zamieszaniu zatraciło się wiele wartości. Osoby starsze zostają coraz bardziej wykluczone, związki, zamiast naprawiać, wyrzuca się do kosza, wszystko, nawet ludzi, szybko zastępuje nowszy model. Czytaj dalej

Zaczyna się gorący okres spotkań towarzyskich i rodzinnych. Niestety nie tylko takich, na które idziemy z przyjemnością, ale i takich, na których być musimy. Bo wypada, bo trzeba przynajmniej raz w roku odwiedzić, bo zaprosili. Takie okazje są zwykle katorgą. To nic innego jak festiwal, na którym królują wścibskie pytania i niezręczne sytuacje.   Czytaj dalej