Fazy macierzyństwa. Wiadomka, że każda z nas jest inna i zupełnie inaczej radzi sobie z macierzyństwem. Myślę jednak, że większość z nas odnajdzie się gdzieś na mojej skali faz macierzyństwa. W jakiej fazie aktualnie jesteś?
Fazy macierzyństwa. Wiadomka, że każda z nas jest inna i zupełnie inaczej radzi sobie z macierzyństwem. Myślę jednak, że większość z nas odnajdzie się gdzieś na mojej skali faz macierzyństwa. W jakiej fazie aktualnie jesteś?
Nie tęsknię jakoś szczególnie za „kiedyś to były czasy”, bo czasy zawsze są, a te teraz najlepsze, bo nasze. Ale kurka no muszę zgodzić się z tym, że kiedyś to matki miały łatwiej. Dzisiejsze macierzyństwo sprzeczności jest takie męczące!
Pomysł na ferie deskonałe? Hmmm. Nadal nie wiem jak to się dzieje, że dorośli mają maksymalnie 26 dni wolnego, a dzieciaki stale. Dwa miesiące wakacji, dwa tygodnie ferii, tydzień na Wielkanoc, długie weekendy, dzień nauczyciela i kilka innych. Nie wiadomo w sumie co z tymi dzieciakami zrobić, kiedy nie za bardzo masz wsparcie babci, niani, a do pracy dzieciaka nie zabierzesz. Co robić?
Przeczytałam ostatnio świetny tytuł: „To nie chodzi o to, kto wyniesie śmieci”. Od razu kliknęłam, domyślając się o co chodzi. Bo muszę się przyznać tutaj przed tysiącami czytelników – ja sama leczę się z pamiętania o wszystkim od ponad roku! Bo to nie chodzi o to, że to wyrzucenie śmieci to jest kilka sekund i każdy może to zrobić. Chodzi o ZAUWAŻENIE i PAMIĘTANIE o tym, że te śmieci wyrzucić trzeba!