Macierzyństwo stało się teraz wyzwaniem, projektem, w którym bierzemy udział, często niekoniecznie dobrowolnie. Są dedlajny, żelazne reguły, wyścigi, oceny, sędziowie. Z chwilą urodzenia dziecka przestajemy być Kasią czy Olą, stajemy się mamą Lenki czy innej Tosi. Czytaj dalej

Mam dość. Po dziurki w nosie dość schematu obciążania matki za wszystko. Dość.

Czytaj dalej

Jest taki rodzaj kobiet, które sobie cenię. Mój klan. Złe matki, leniwe lambadziary, czy jak je tam zwał. Choć to często są przesadzone żarty, lubię ten mój klan. Kobiety, matki. Takie jak ja.

Czytaj dalej

Raj to stan umysłu. Zgadzacie się? Ja bardzo w to wierzę, bo od lat powtarzam, że to, co niezbędne do szczęścia noszę przecież zawsze przy sobie.

Czytaj dalej

Page 1 of 10123410...Ostatni »