Bycie matką to ciężki kawałek chleba. Wielokrotnie przerastają nas codzienne sytuacje z udziałem dzieci, często nie wiesz jak się zachować, co powiedzieć, co zrobić. Odpowiedź jest bardzo prosta. Po prostu bądź.
Bycie matką to ciężki kawałek chleba. Wielokrotnie przerastają nas codzienne sytuacje z udziałem dzieci, często nie wiesz jak się zachować, co powiedzieć, co zrobić. Odpowiedź jest bardzo prosta. Po prostu bądź.
Śmiałam napisać, że mój pies nie wchodzi do naszych sypialni i w ogóle na górę. Rany boskie, rozstąpiło się niebo. Jak mogę? Przecież pies to członek rodziny! Smutno mu na pewno na tym dole. Przecież on ma w nosie nasze metraże i to, że na dole ma do dyspozycji 60m2 i ogródek. On chce człowieka! On chce do pościeli! Jak ja tak mogę. Biedny piesek.
No dobra dobra, my tu gadu gadu, jakieś Tłuste Czwartki, Walentynki, a zbliża się nieuchronnie najlepszy dzień w roku, czyli Dzień Kobiet. Bo to takie bardzo nasze święto, takie mało feministyczne, bo przecież nie ma nigdzie dnia chłopa, a stary na Dzień Chłopaka za stary i koło się zamyka.
Ach te wszystkie odwlekane w nieskończoność domowe metamorfozy! Postanowiłam zacząć ten rok z przytupem i o ile na słowo remont dostaję drgawek, a na słowo budowa w mojej głowie pojawia się czerwony pytajnik, tak przyszła i na mnie pora ustawić się w długiej kolejce w markecie budowlanym. Żaden ze mnie dekorator, wnętrza średnio mnie interesują, a bibelotów nie lubię, ale chcę mieć ładnie, nawet jeśli tego, co się kryje pod pojęciem ładnie nie potrafię rozwinąć.