Nie zatrzymuję się. Nigdy. Moja głowa cały czas pracuje. Bo matki myślą za dużo. Nawet jeśli odpoczywam, myślę o dzieciach. Nawet leżąc nad jeziorem, podglądam co robią. Czy są bezpieczne, czy zadowolone, czy niczego im nie brakuje. To samo w sumie dzieje się zawsze, nawet przecież kiedy śpię, czuwam. Z jakiegoś niewyobrażalnego powodu słyszę w środku nocy jak moje dziecko zrzuca z siebie kołdrę i wstaje. Często jestem już na nogach, zanim moje dziecko wypowie poszukujące mnie w ciemnościach mamo. Czuwam, choć co wieczór padam na pysk i wydaje mi się, że śpię w jednej pozycji, nie poruszam się, bo nie mam siły. Ale jednak czuwam.

Czytaj dalej

Lubię gotować. Zupełnie mnie to nie męczy. Od poniedziałku układam menu, choć dopiero pod koniec tygodnia chodzę na zakupy. Przy moim łóżku leży książka kucharska, którą przeglądam do snu. Zawsze szukam przepisu na kolejne najprostsze danie na świecie. Wiem, wiem, nigdy nie będę chuda, kocham jeść. Czytaj dalej

O to kochane matki walczyłyśmy! Bombelki wracają do szkoły. Nie jestem w stanie oddać słowami tego, co czuję. 

Czytaj dalej

Zła matka? Tak, to ja. I wcale mi to nie przeszkadza.  Czytaj dalej

Page 2 of 3123