Przeczytałam ostatnio doskonałą książkę „Smartfonowe dzieciaki” autorstwa Juliannny Miner. Pozycja konieczna dla każdego świadomego rodzica, pomaga uporać się z dręczącymi myślami i dylematami. Bo z jednej strony chyba wszyscy mamy świadomość, że nie jesteśmy naszemu dziecku w stanie zakazać używania telefonu na zawsze. Przyjdzie taka pora, że nasze dziecko stałoby się ufoludkiem wśród rówieśników, gdyby nie miało swojego telefonu. Jednocześnie wiemy, że telefon to nie tylko oglądanie słodkich kotków na Youtubie i marnowanie czasu na gry komputerowe, bo może służyć do kontaktów z rodziną, poszerzania wiedzy i szukania informacji. Jako rodzice mamy jednak związane z tym tematem dylematy i masę lęków.

Czytaj dalej

Zabrałam mojego chłopaka na pięć dni do Londynu. Wyjazd udał nam się znakomicie, Domi był zachwycony, ja też. Londyn jest miejscem dla dzieci idealym. O każdej porze roku, bo my byliśmy w lutym, w trakcie ferii. Do Londynu można pojechać w każdej konfiguracji, bo to idealne miejsce na city break z mężem, na babski wypad, na długi weekend z familią, byłam też Londyn zwiedzać z mamą i było super. Dla mnie Londyn to po prostu zawsze dobry pomysł. Nie porafię policzyć ile razy tam byłam, ale za każdym razem odkrywam coś nowego i nigdy się nie nudzę. Nawet wtedy, kiedy pogoda jest typowo angielska. Zostałam totalnie zasypana milionem pytań, więc postanowiłam zebrać to w post, do którego będzie można wracać.

Czytaj dalej

Każda z nas, matek, ma choć jedną taką koleżankę, do której może w nocy o północy napisać, że się wyprowadza, nie chce znać swoich dzieci, a męża chętnie zamieni na automatyczny odkurzacz i ta koleżanka odpisze „kiedy wino”?

Czytaj dalej

Gdybym pozwalała dzieciom na wszystko, byłabym szczęśliwym człowiekiem.

Czytaj dalej

Page 2 of 212