Odkąd mam dzieci, obok codziennych zagwozdek w stylu kocham ale chcę wysłać w kosmos, dlaczego nie chcą jarmużu, przecież jest zdrowy i czemu nie śpią 12h na dobę, przecież to dla nich dobre, dlaczego nie kontemplują życia w ciszy, pojawiła się jeszcze jedna: wakacje. Bombelki mają 180 wolnych dni w roku. A starzy 26. Gdzie logika? 

Czytaj dalej