O Boże szumiący, jak Internet grzmi od tego mojego samodzielnego wyjazdu. No bo jak to? Nie bałam się tak sama? Jak mogłam dzieci same z ojcem tak same zostawić? Co ja robię sama biedna w takim dużym, obcym mieście? Czy mi nie smutno? Czy nie jest mi źle bez reszty familii? A skąd mam te miliony monet? No i przede wszystkim – czy nie zeżarły mnie wyrzuty sumienia? Czytaj dalej