Uwielbiam bose stopy i jestem jedną z tych osób, które zwykle najchętniej od końca kwietnia do połowy października chodzą w japonkach. Ja nie znoszę rajstop, moje dzieci skarpetek, takie geny. Dlatego nie zmuszam i jeśli tylko nie jest minus 10, moje dzieciaki mogą biegać boso. Tylko może nie od razu do publicznej toalety, co?  Czytaj dalej