Każdy szanujący się czytelnik tego bloga (cium) zna mój przepis na najlepszy na świecie chlebuś bananowy. Chleb bananowy inaczej zwany u mnie w domu drożdżówką, jest idealnym zastępstwem kupnej słodkiej buły z lukrem na wierzchu. W dodatku składa się z rzeczy, które zwykle po prostu ma się w domu i piekąc chlebuś można pozbyć się nadmiaru bananów, których już dzieci nie tkną, bo „banany są żółte, nie brązowe mamusiu, fuj”.  Czytaj dalej

Wierzę. Czytaj dalej

Jak dobrać kask dla dziecka? To taki pozornie ograny temat, kaski, bla, bla, przecież wiadomo, że muszą być, a kupić dobry to żadna sztuka. Czyżby? Bo ja nie wiedziałam. Jeszcze niedawno nie wiedziałam wcale jak ten idealny kask ma leżeć i na co mam zwracać uwagę przy zakupie. I chyba nie wszyscy wiedzą, bo w sezonie wiosenno-letnim stale dostaję zapytania o kaski (w samym zeszłym tygodniu to pytanie padło 18 razy). Czytaj dalej

Jak zmienić jeden nawyk i stać się lepszym rodzicem? Czy to jest w ogóle możliwe? I jak trudne to może być? Czy za sprawą jednej zmiany można w ogóle stać się lepszym rodzicem? Można. Doświadczam tego właśnie na własnej skórze. Jedna mała zmiana spowodowała, że żyje mi się lepiej. A jeśli mnie żyje się lepiej, to i lepiej wypełniam wszystkie swoje role. W tym tą najważniejszą – rodzica. Czytaj dalej