Tak mi się już wiosennie zrobiło… Od razu przewietrzyłam swoją szafę i zaczynam kompletować. Część rzeczy mam z poprzednich sezonów, część to moi faworyci, bez których wiosna się nie obędzie, o innych marzę i buszuję po sklepach (on line oczywiście, czasu deficyt). Czytaj dalej