Obejrzałam kilka dni temu film “Tully”. Film nie mający nic wspólnego z komedią, choć tak się go reklamuje. Momentami wręcz przerażający, kiedy zdajesz sobie sprawę z tego, że, będąc matką, sama kiedyś tam byłaś (albo jesteś). Czytaj dalej

Co jakiś czas poruszam temat konieczności bywania egoistą. I mówię to ja, matka trojaczków. Bez chwil, w których chociaż przez kilka minut robię to, co ja chcę, na pewno bym zwariowała. Czytaj dalej